Zawodnik przekonuje, że to powinna być udana jesień dla łodzian.
Trzecia liga wreszcie się zaczyna. Pan też nie może się już doczekać inauguracji?
Aleksander Ślęzak:- Jasne, że tak. Zwłaszcza, że czuję się gotowy nawet nie na 100, a na 110 procent. Zdrowie dopisuje, adrenalina też skacze, nic, tylko wreszcie powalczyć o punkty.
Zabrzmiało to trochę tak, jakby to właśnie ŁKS był głównym faworytem...
- Moim zdaniem, runda jesienna będzie bardzo ciekawa. Jest kilka zespołów, które będą bardzo groźne i, co może nawet istotniejsze, mają aspiracje, sięgające awansu do drugiej ligi. Będzie się działo.
A jak ocenić ten ŁKS? W pewnym sensie jesteście wielką niewiadomą...
- No i dobrze, łatwiej nam będzie zaskoczyć rywali. Uważam, że to dobrze, iż tym razem nie doszło u nas rewolucji. Są zmiany, ale nie polegają na tym, że trzeba budować zupełnie nowy zespół. Doszło kilku wartościowych, sporo potrafiących chłopaków z charakterem.
No, ale Adam Patora nie będzie już raczej zdobywał goli dla ŁKS...
- To akurat pytanie chyba nie do mnie. Każdy jest kowalem swojego losu.
Ciąży nad wami presja?
- W takim klubie z tradycjami, jak ŁKS zawsze trzeba grać o coś. Musimy sobie uświadomić, w jakim miejscu jesteśmy. Nie wyciągnie pan jednak ode mnie pięknie brzmiących słów, że na pewno gramy o awans. Po prostu chcemy zimą spojrzeć w tabelę i znajdować się w jej ścisłej czołówce. W zespole jest fajna, zdrowa rywalizacja o miejsce w wyjściowej jedenastce, wzajemnie się nakręcamy. Wierzę też, że będziemy grać nie tylko efektywnie, ale i efektownie.
Wygracie derby Łodzi?
- Do derbów jeszcze ponad dwa miesiące. My chcemy i Widzew chce. Ale punktów potrzeba znacznie więcej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"