Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aleksandar Vuković, trener Legii: Nie lekceważymy ŁKS

Jan Hofman
Jan Hofman
Piłkarze ŁKS rywalizację w drugiej części sezonu ekstraklasy rozpoczną niedzielnym spotkaniem z Legią w Warszawie.

Trener stołecznej drużyny, Aleksandar Vuković, dobrze wie, jakie ruchy transferowe były przeprowadzone w innych klubach, ale podkreśla, że nie zaprząta sobie tym głowy.

- To czy ktoś się wzmocnił, czy osłabił będzie wiadomo dopiero po pewnym czasie - powiedział na konferencji trener piłkarzy Legii. - Na razie koncentrujemy się na sobie, a naszym największym przeciwnikiem będzie już w niedzielę ŁKS Łódź. - Cudów w składzie nie będzie, bo nie ma takiej potrzeby. Nie ma znaczenia, czy przygotowujemy się na mecz z zespołem z czołówki lub strefy spadkowej. Chodzi o solidną pracę, o podejście z szacunkiem do rywala. To drużyna, która jest do pokonania, ale też taka, która i nas może ograć.

Czy łatwo przygotowywać się do meczu z drużyną, która kandyduje do spadku? Przygotowania do spotkań się nie różnią. Jest jednak inna różnica, ponieważ wracamy do walki o punkty po dłuższej przerwie. Chcemy wrócić do standardów. To, że ktoś jest skazywany na coś, nic nie oznacza. Nikt w tej sali nie da sobie ręki uciąć, że ŁKS spadnie z ligi. Prędzej każdy chciałby się opuścić to pomieszczenia, by nie brać udziału w zakładzie.

Warto przypomnieć, że z Legią pożegnali się zimą ważni zawodnicy. Jarosław Niezgoda przeniósł się do amerykańskiego Portland Timbers, Cafu został zawodnikiem Olympiakosu Pireus. Bramkarz Radosław Majecki podpisał kontrakt z AS Monaco, ale do francuskiej drużyny trafi dopiero po zakończeniu tego sezonu.

- Chcemy mieć dwóch zawodników na jedną pozycję, mam nadzieję, że do końca okna transferowego uda mi się jeszcze wzmocnić zespół - mówi Vuković. Trener chce sprowadzić między innymi napastnika i pomocnika. Ma czas do końca lutego.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany