Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ale stadion przy al. Unii jest potrzebny

Jan Hofman
Kibice ŁKS na stadionie przy al. Unii
Kibice ŁKS na stadionie przy al. Unii Krzysztof Szymczak
Nieboszczyk nie oddał jeszcze ostatniego tchnienia, a już niektórzy ujadają, dzielą i rozdysponowują spadek po nim. Ma to oczywiste odniesienie do sytuacji ŁKS.

Kibice ŁKS na stadionie przy al. Unii
Piłkarska spółka kona, ale terminu pogrzebu jeszcze nie wyznaczono. A to, że nieudany biznesowy projekt Filipa Keniga i jego towarzyszy odejdzie w niebyt, nie oznacza wcale, że także futbol w ŁKS przejdzie do historii.

CZYTAJ TEŻ: ŁKS - czy pozostaną tylko wspomnienia? Zdjęcia z naszego archiwum!

To prawda, że seniorska piłka zmuszona będzie zejść na niższe poziomy, ale wszyscy sympatycy klubu z al. Unii wierzą, że to będzie początek nowej znacznie lepszej jej przyszłości w tym klubie. I nie można wykluczyć,że za dwa, trzy lata znów powróci na należne mu miejsce (patrz przykłady Pogoni Szczecin czy GKS Katowice).
Próba odebrania ŁKS prawa do ewentualnego korzystania z nowego miejskiego stadionu przy al. Unii wskazywałaby na skrajną nieodpowiedzialność głoszących takie teorie. Ba, można by takie zachowanie odebrać jako chęć kopania leżącego. Piewców takich teorii można podejrzewać o to, że nie są obiektywni i próbują na ewidentnym nieszczęściu klubu upiec własną pieczeń.
Właśnie takie trudne sytuacje powinny pokazywać, że ludzie sportu są razem i wiedzą, co znaczy zasada fair play. A wielu politykom trzeba przypomnieć, że skoro prezydent Łodzi twierdzi, że miasto stać na budowę dwóch 15-tysięcznych stadionów, to należy zrobić wszystko, aby owe obietnice zmaterializowały się, a nie odbierać ŁKS szansy i stawiać go na z góry przegranej pozycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany