Dzięki nim niepozorny, dwukondygnacyjny budynek wygląda bardzo oryginalnie. Konrad Grodzieński, obecny właściciel, kupił budynek przy ul Senatorskiej w 2011 r.
- Był wtedy otynkowany na szaro - opowiada. - O tym, że pod tynkiem kryje się świetnie zachowana czerwona cegła, dowiedziałem się później. Podczas remontu znaleźliśmy na strychu kilkanaście tomów pamiętników dawnego pułkownika 28. Pułku Strzelców Kaniowskich i jego żony, a także przybory malarskie. Przekazaliśmy wszystko do łódzkiego muzeum.
Rewitalizacja kamienicy trwała dziewięć miesięcy.
- Pomysł kolorowych ramek zrodził się w mojej głowie - mówi Konrad Grodzieński. - Wykonał je znajomy ślusarz. Są wykonane ze stali i malowane proszkowo. Były montowane podobnie jak parapety.
ZOBACZ FILM |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?