Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alarmowy przycisk domofon na ul. Piotrkowskiej. W razie potrzeby...

(em)
Przycisk alarmowy będzie tylko w tym miejscu
Przycisk alarmowy będzie tylko w tym miejscu Paweł Łacheta
Działa już wybudowany kosztem 3,3 mln zł monitoring ul. Piotrkowskiej. Liczy 69 kamer stacjonarnych i 20 obrotowych, zainstalowanych w 22 punktach kamerowych, monitorujących newralgiczne miejsca od al. Piłsudskiego do pl. Wolności.

– Zatrzymaliśmy już kilku uczestników bójek w pobliżu pasażu Rubinsteina, a także golasa, który kierował ruchem na ul. Struga – mówi Zbigniew Kuleta, komendant straży miejskiej w Łodzi.
– W punkcie obrotowym jest kamera obrotowa z trzydziestokrotnym zoomem optycznym w rozdzielczości HD i kamery kierunkowe full HD. Pora doby nie wpływa na jakość obrazu – zaznacza Waldemar Matukiewicz, wiceprezes firmy, która instalowała monitoring.

Kamery nowego systemu, w odróżnieniu od tych, które zostały zamontowane wcześniej, będą samoczynnie wychwytywały każdą nietypową sytuację, np. zbiegowiska, biegnącego człowieka, bójki. W takich sytuacjach w centrach obsługi kamer wyświetli się sygnał „alert”. Obraz z kamer jest wyświetlany w centrach obserwacyjnych w Komendzie Miejskiej Policji, Komendzie Wojewódzkiej, straży miejskiej i Centrum Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta.
Na filarze budynku w pobliżu skrzyżowania ul. Piotrkowskiej z ul. Struga zamontowano pilotażowo przycisk połączenia alarmowego z operatorem kamer. Można z niego korzystać, gdy dojdzie do niebezpiecznej sytuacji: naciśnięcie pozwoli w bezpośredniej rozmowie z operatorem poprosić o pomoc. Kamera, usytuowana na kamienicy po drugiej stronie ul. Piotrkowskiej, automatycznie będzie filmowała rozmawiającą z nim osobę.

ŻyczenianaDzieńKobiet. SMSY naDzień Kobiet

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany