- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że przy wejściu do apteki znajduje się podejrzany pakunek - mówią funkcjonariusze. -Na miejsce przyjechał m.in. pirotechnik, który sprawdził, czy przedmiot może być niebezpieczny. Wykluczył zagrożenie.
- Leżał tu od rana, ale nikt nie zwracał na niego uwagi - opowiadają pracownice apteki. - Natomiast w godzinach popołudniowych przyszły do nas dwie starsze klientki i zaczęły mówić, że to podejrzany pakunek, że może ktoś bombę podłożył. Chciały, abyśmy wezwały policję. Uznałyśmy, że przesadzają. Panie jednak postawiły na swoim i same zadzwoniły.
Zanim na miejsce dotarli funkcjonariusze, współwłaściciel apteki sam obejrzał neseser.
-Nic nie tykało, żadnych przewodów nie było, więc zajrzał też do środka - dodaje współwłaścicielka apteki. - W środku nic nie było.
Zaalarmowani funkcjonariusze musieli jednak przestrzegać procedur, więc skwer na kilkadziesiąt minut został wyłączony z ruchu pieszych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagrali dzikie pląsy Nataszy Urbańskiej. Coś jej wystawało spod sukienki...
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA