Leżała obok stoiska z okularami. Policja na ponad 1,5 godziny zamknęła plac Dominikański dla samochodów, tramwajów i pieszych. Już wiadomo, że w środku nie było niebezpiecznych ładunków. Znaleziono za to m.in. termos, rolkę papieru toaletowego i czajnik bezprzewodowy.
Na miejsce wezwano oddział antyterrorystyczny policji. Przywieziony przez antyterrorystów robot przeciągnął torbę najpierw do centralnej części placu Dominikańskiego, a potem w pobliże budynku PZU. Tam saper w specjalistycznym stroju sprawdził zawartość pakunku. Przed godz. 16.30 ogłoszono, że w środku nie ma ładunku wybuchowego.
W mieście dużo policji, ruch po Wrocławiu utrudniony.
Właśnie wracam z pracy. Jedzie się tragicznie, co chwila mijam jakiś radiowóz. Mam nadzieję, że dojadę do wieczora - skarżył się jeden z kierowców, który wraca do domu stojąc w korku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?