Akt oskarżenia dla Joanny Liszowskiej. Sąd zdecyduje, czy dobrowolnie podda się karze

Liszowska odpowie za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Śledczy zgodzili się, aby dobrowolnie poddała się karze, decyzję musi zaakceptować jeszcze sąd.

– Do aktu oskarżenia dołączony jest wniosek o wymierzenie oskarżonej kary pięciu miesięcy ograniczenia wolności w postaci prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie, zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na dwa lata, wpłaty 7 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz pokrycie kosztów postępowania – powiedział portalowi tvp.info prokurator Paweł Wierzchołowski, szef Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów.

Prokuratorzy przyznają nieoficjalnie, że ich zgoda na dobrowolne poddanie się karze przez Joannę L. była wynikiem jej postawy m.in. wyrażeniem skruchy oraz okolicznościami zdarzenia.

W oświadczeniu wydanym nazajutrz po wypadku gwiazda wyraziła skruchę i przeprosiła za swoje postępowanie.

„Jeżeli ktoś myśli, że po kolacji przy winie i odrobinie snu może wsiąść za kierownicę, bo tak czuje, i uważa, że wszystko jest w porządku, jest w dużym błędzie. Ja ten straszny błąd popełniłam. Nie szukam żadnych usprawiedliwień, bo w takiej sytuacji ich po prostu nie ma. To, co się wydarzyło jest naganne” – napisała aktorka.