Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcja "Zima" w Łodzi. Służby miejskie i sprzęt do utrzymania dróg są przygotowane na atak zimy - twierdzą władze miasta

Magdalena Rubaszewska
Magdalena Rubaszewska
Wideo
od 16 lat
Synoptycy wieszczą atak zimy, także na nizinach. Łódź przygotowała się do na pierwsze opady śniegu i lód na nawierzchniach ulic - twierdzą władze miasta.

- Służby z Wydziału Gospodarki Komunalnej już dyżurują całą dobę. Obserwują pogodę, by zareagować, gdy tylko zmienią się warunki na drogach - zapewniała wczoraj wiceprezydent Małgorzata Moskwa - Wodnicka.

Służby miejskie w Łodzi nie śpią, a dyżurują całą dobę

- Jeszcze w tym tygodniu odbędzie się odprawa wszystkich służb zaangażowanych w tegoroczną akcję "Zima", w tym Wydziału Gospodarki Komunalnej, Straży Miejskiej - dodaje Piotr Bors, dyrektor Departamentu Pracy, Edukacji i Kultury UMŁ.
Będą także obowiązywać wprowadzone w ubiegłym roku tzw. wyjazdy prewencyjne. Gdy tylko służby miejskie otrzymają ostrzeżenie o oblodzeniach nawierzchni czy intensywnych opadach śniegu, sprzęt niezwłocznie wyruszy na miasto.

Po ulicach Łodzi będą jeździć specjalistyczne pojazdy należące do osiemnastu firm, z którymi miasto podpisało umowę o zimowym utrzymaniu dróg. Łódź podzielono na czternaście rejonów, w których firmy muszą dbać o przejezdność głównych ulic. Mają to osiągnąć z pomocą 108 posypywarek i 50 ciągników z lemieszem do odśnieżania chodników i miejsc, do których ciężki sprzęt nie wjedzie. Miasto jest także odpowiedzialne za porządek na ulicy Piotrkowskiej i ulic do niej przyległych, w tym także na chodnikach.
- Maszyny są sprawne, nie zdarzyło się, by pługopiaskarka nie wyjechała, bo się popsuła - zapewniają władze miasta. - Udało nam się wprowadzić pilotażową innowację, czyli montaż GPS we wszystkich pojazdach. Dzięki temu widzimy na mapie, gdzie sprzęt się znajduje. Ponadto pojazdy są wyposażone w kamery. Widzimy więc na bieżąco, gdzie sprzęt pracuje.

Akcja "Zima" w Łodzi. Jak oni dbają o łódzkie drogi

Zasady utrzymania dróg zimową porą nie zmieniły się. Firmy mają 40 minut od przyjęcia zgłoszenia od służb wydziału gospodarki komunalnej na wysłanie sprzętu i 4 godziny na odśnieżenie i zlikwidowanie ślizgawicy na drogach.

- Tyle czasu potrzebujemy, by drogi były przejezdne. Nie ma możliwości, by w ciągu pół godziny czy czterdziestu minut wszystko wykonano. Nie jesteśmy w stanie wygrać z padającym śniegiem - dyrektor Bors odpowiada na zarzuty, które padały w ubiegłych sezonach o opieszałość lub wręcz zaniechanie odśnieżania łódzkich ulic.

Koszt akcji "Zima" w ubiegłym roku wyniósł ponad 20 mln zł, rok wcześniej 11 mln zł. Wydatki na ten cel więc rosną. W tym roku będzie ona finansowana z tej samej puli, z której pochodzą pieniądze na letnią akcję utrzymania dróg

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany