We wtorek (11 kwietnia) aż trzy zastępy straży pożarnej ( ekipa zawodowych ratowników i dwa zastępy druhów ochotników) interweniowały w mieszkaniu 37-letniego mieszkańca Aleksandrowa Łódzkiego. Ratownicy weszli do jego lokalu, przy ul. Bratoszewskiego, przez okno. Okazało się, że gospodarza nie ma w środku. Służby stanęły na baczność po tym, jak pod numer alarmowy zadzwoniła partnerka mężczyzny. Kobieta bała się, że 37-latek zrobi sobie krzywdę. Chwilę wcześniej bowiem zadzwonił do niej i oznajmił, że zrobi sobie krzywdę...
- Na drodze krajowej numer 72 pomiedzy Aleksandrowem a Zgierzem funkcjonariusze zatrzymali 37-latka. Mężczyzna szedł spokojnie wzdłuż drogi. Nie był agresywny. Potwierdził swoje zamiary. Policjanci wezwali pogotowie ratunkowe - informuje Aneta Sobieraj, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi. - Został przewieziony do szpitala...
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Odmieniona Lucyna Malec bryluje na imprezie. Czas się dla niej zatrzymał! [ZDJĘCIA]
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt