Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akademia siatkarska w Łodzi. Cieszyć się czy... płakać

rezerwowy pafka
Siatkarze PGE Skry Bełchatów
Siatkarze PGE Skry Bełchatów SYLWIA DĄBROWA/POLSKAPRESSE
Z wielkim szumem odtrąbiono powołanie w Łodzi siatkarskiej akademii Skry Bełchatów. Ta przyjemność kosztuje 300 złotych.

Świat jest dziś tak ukształtowany, że za pobieranie sportowych nauk trzeba płacić, i to słono. Cena uczestniczenia w zajęciach akademii zatem nie dziwi.
Cieszyć może fakt, że dzieciaki płci męskiej w Łodzi będą mogły sobie pograć w siatkówkę, sport, który wytrzebiono w naszym mieście z korzeniami i niewielu pamięta, że mieliśmy dobre drużyny, które potrafiły postawić się najlepszym.
Z drugiej strony, po co tworzyć akademię męskiej odmiany dyscypliny, która w Łodzi nie ma, przynajmniej na razie, żadnej przyszłości. Strzał w sportową pustkę.
Siatkarze PGE Skry Bełchatów
Znów świecimy światłem odbitym. Stajemy się noclegownią i jednym wielkim biurowcem Warszawy. Teraz będziemy w sporcie pracować na ostatnio podupadającą sławę i chwałę Bełchatowa. Taka czeka nas, łodzian, przyszłość - Polski powiatowej i zaściankowej. Smutne.
Czy to nie paradoks, że odpowiadający w mieście za sport i edukację wiceprezydent Krzysztof Piątkowski z jednej strony - firmuje pomysł likwidacji kolejnych mających tradycję i historię szkół w mieście, a z drugiej - nie ma nic przeciwko powołania do życia nowych szkolnych tworów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany