Agnieszka Nagay celuje w mistrzostwa Europy

- Jeszcze nie jestem pewna, czy na tych mistrzostwach wystąpię - wyjaśnia trzykrotna olimpijka z Aten (2004 r.), Pekinu (2008 r.) i Londynu (2012 r.), gdzie zajęła ósme miejsce. - Jestem w gronie czterech kandydatek, z których trzy najlepsze dostąpią zaszczytu obrony naszych barw narodowych na tej prestiżowej imprezie.
Kiedy zapadną decyzje związku w tej sprawie?
- Po międzynarodowych zawodach strzeleckich, które odbędą się w Monachium w dniach 25 - 27 stycznia. Oprócz mnie wezmą w nich udział: Sylwia Bogacka, brązowa medalistka igrzysk Renata Mauer-Różańska i Paula Wrońska.
Z kalendarza znaczących zawodów strzeleckich w tym sezonie wynika, że ten rok będzie łatwiejszy dla światowej czołówki strzeleckiej.
- Jestem odmiennego zdania. Ten sezon nie zapowiada się na mniej absorbujący i wymagający od wielu poprzednich. W tym roku mamy podobną liczbę zgrupowań, jeżeli chodzi o kadrę. A także nie mniejszą ilość startów, m. in. mistrzostwa Europy, mistrzostwa Polski i Puchar Europy.
Jak z pani zdrowiem?
- Dziękuję. Na kontuzje ani inne urazy nie narzekam. Czuję się dobrze i jestem gotowa do rywalizacji.
Czy oznacza to, że będzie pani walczyć o występ na kolejnych igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku?
- To zbyt odległe plany i na to pytanie nie udzielę jeszcze odpowiedzi. Obecnie całą swoją uwagę koncentruję na przygotowaniach i ewentualnym starcie na mistrzostwach Europy w Danii.
Zastaliśmy panią w rodzinnej Łodzi?
- Tak, ale już jutro jutro jadę do Wrocławia, gdzie rozpoczynają się przygotowania kadry narodowej do zawodów w Monachium.