Do dzisiaj nie komentował tej sytuacji, ale w końcu zdecydował się na oświadczenie, której pojawiło się na portalu internetowy weszło.com.
Oto jego treść:
- W związku z doniesieniami mediów na temat tak zwanej afery korupcyjnej, dotyczącej GKS Bełchatów w sezonie 2004/2005 (w sezonie 2003/2004 nie byłem piłkarzem tego klubu), oświadczam, że nie przyznałem i nie przyznaję się do popełnienia postawionego mi przez prokuraturę zarzutu. Wierzę, że obowiązująca w polskim prawie zasada: niewinny, dopóki nie udowodniono mu winy - nie jest tylko frazesem.
W trakcie całej mojej piłkarskiej kariery nigdy nie wręczyłem ani nie obiecywałem żadnemu sędziemu, piłkarzowi, trenerowi, działaczowi oraz jakiejkolwiek innej osobie pieniędzy lub innej korzyści materialnej w celu ustalenia wyniku meczu.
Oświadczam również, że zgadzam się na publikowanie w mediach moich danych osobowych oraz wizerunku przy okazji publikacji lub emisji materiałów dotyczących tak zwanej afery korupcyjnej.
Mając na uwadze dobro i tajemnicę śledztwa oraz zalecenie mojego adwokata, nie mogę komentować prowadzonego przez prokuraturę postępowania w wyżej wymienionej sprawie.
Z poważaniem
Radosław Matusiak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?