Łodzianin jest w dobrej formie, co potwierdził podczas drużynowych mistrzostw Europy w Gateshead. Dwukrotny halowy mistrz Europy rozpoczął na końcu stawki. Po kilkuset metrach przesunął się na 5–6 miejsce, a na 250 metrów przed metą zaczął finiszować. Mijał kolejnych rywali, którzy próbowali dotrzymać mu kroku. Linię mety przekroczył jako pierwszy z czasem 1:47.27 s, zwyciężył w biegu na 800 metrów pokonując m. in. występującego w barwach Turcji Kenijczyka Ilhama Tanui Oezbilena, halowego wicemistrza świata i Europy oraz Brytyjczyka Andrewa Osagiego, finalistę igrzysk olimpijskich w Londynie.
W Gateshead wykazał pan nie tylko zaskakujący zmysł taktyczny, ale także niebywałą szybkość na finiszowych metrach, godną czterystumetrowca?
Adam Kszczot (lekkoatleta RKS Łódź): – Ale to wcale nie oznacza, że stanę na podium mistrzostw świata w Moskwie. Ja zresztą nie należę do grona tych sportowców, którzy z góry przewidują swoich szanse w czekającej ich dopiero rywalizacji. Tym bardziej w tak wielce prestiżowej imprezie, jaką będą mistrzostwa świata w Moskwie, gdzie wystąpią najlepsi z najlepszych. Obecnie koncentruję swą uwagę wyłącznie na przygotowaniach do tego najważniejszego w tym roku wydarzenia lekkoatletycznego.
Może nam pan zdradzić plan tych przygotowań?
– Nie mam nic do ukrycia. Dzisiaj, jak ustaliliśmy wspólnie z moim trenerem Zbigniewem Królem, udaję się na trzytygodniowe zgrupowanie do Zakopanego. Po nim przez kilka dni będę szlifować formę w Spale. Sprawdzian moich możliwości mam przejść na mistrzostwach Polski w Toruniu (19–21 lipca) i podczas Diamentowej Ligi w Londynie (26–27 lipca).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"