Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 4
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Nim porozmawiamy o przyszłości, warto pokusić się o ocenę...

Adam Kaźmierczak, prezes ŁZPN: Wierzę w ekstraklasę dla Łodzi [WYWIAD]

Nim porozmawiamy o przyszłości, warto pokusić się o ocenę zakończonego niedawno piłkarskiego sezonu. Jak pan patrzy na grę ŁKS, Widzewa i GKS Bełchatów?

Plan, który zakładaliśmy przed sezonem, nie został do końca wykonany. Oczywiście cieszyły sukces GKS Bełchatów, utrzymał się w pierwszej lidze i osiągnięcie Widzewa, który do niej awansował, ale zasmucił spadek z ekstraklasy ŁKS. Przed startem rozgrywek wszyscy byli przekonani, że drużyna z al. Unii po tym, co pokazała w pierwszej lidze, da sobie radę w rozgrywkach elity. Niestety, szereg błędów, o których można by długo mówić, sprawił, że po ledwie jednym sezonie trzeba się było żegnać z ekstraklasą. Szkoda, bo nadzieje związane z ełkaesiakami były duże. Później jednak przyszła szara, smutna rzeczywistość i tylko niepoprawni optymiści mogli wierzyć, w powodzenie misji ŁKS.

Generalnie jednak, jako związek, możemy być zadowoleni z minionego sezonu.


Co spadkowicz z ekstraklasy może zwojować w I lidze?
Na pewno atutem ŁKS powinno być to, że ma stabilny skład. Po analizie wychodzi na to, że tych zmian w kadrze nie było wiele. Bez wątpienia piłkarze będą chcieli pokazać, że warto było na nich znów postawić i dlatego będą robić wszystko, by wrócić do ekstraklasy. Pewnie zdają sobie sprawę, że są to winni swoim kibicom. To będzie dla nich sprawdzian zawodowych możliwości. Przekonamy się, czy spadek z ekstraklasy był wypadkiem przy pracy, czy też odzwierciedleniem ich umiejętności i sportowych możliwości.

Czego możemy się spodziewać po ŁKS?
To jest pytanie, które nurtuje wielu sympatyków tego klubu. Nie znam na nie odpowiedzi. Sam się zastanawiam, czy ten skład, której jest obecnie w klubie i pod wodzą tego trenera będzie w stanie dostosować się do stylu gry w I lidze, który znacznie odbiega od ekstraklasowej rywalizacji. To pytanie pozostawię otwarte, ale pierwszy mecz daje nadzieję, że będzie dobrze.

Widzew awansował, ale styl rozczarował....

To wszyscy widzieli i chyba nie ma się co specjalnie rozwodzić nad tym faktem. Widać, że także w klubie z al. Piłsudskiego uznano, że nie wszystko wyszło tak, jak zakładano, stąd rozstanie z trenerem Marcinem Kaczmarkiem. W trakcie rozmowy z prezes Martyną Pajączek powiedziałem, że Widzew musi już zapomnieć o minionych rozgrywkach i skupić się wyłącznie na przyszłości.

Kibice klubu z al. Piłsudskiego przekroczyli pewną granicę. Jak pan ocenia ich zachowanie?

Sytuacja po meczu ze Zniczem Pruszków nie miała prawa wydarzyć się na piłkarski meczu i to na żadnym stadionie w Polsce. Oczywiście rozumiem złość i rozgoryczenie kibiców, bo przecież wszyscy byli zmęczeni i zniesmaczeni tym, a jaki sposób drużyna zmierzała do pierwszej ligi, ale to nie usprawiedliwia takich chamskich i bandyckich zachowań. Zdaję sobie sprawę, że oczekiwania wobec Widzewa są ogromne, a trybuny klubu to prawdziwy kibicowski żywioł, ale są pewne granice, których nigdy nie wolno przekraczać.

Pewnie sytuacja Widzewa jest materiałem na poważną rozprawę naukową. Trybuny wypełnione do ostatniego miejsca, pełna kasa, piłkarze z uznanymi nazwiskami, a znów po sezonie frustracja i gniew niezadowolonych fanów...

Myślę, że fani tego klubu kolejny raz przekonali się, że pieniądze nie grają w piłkę. Wiadomo już, że same nazwiska nie zapewnią futbolowego sukcesu. Na pewno taka sytuacja jest składową wielu czynników. Jestem przekonany, że w klubie o tym wiedzą. Ja nie chcę się skupiać na przygotowaniu drużyny. Cieszę się, że władze Widzewa wytrzymały presję i nie zmieniły szkoleniowca w trakcie trwania sezonu.

Czytaj na kolejnym slajdzie.

Zobacz również

Udany start oleckich karateków

NOWE
Udany start oleckich karateków

Sukcesy uczniów Technikum nr 3 w Malborku w ogólnopolskich konkursach

NOWE
Sukcesy uczniów Technikum nr 3 w Malborku w ogólnopolskich konkursach

Polecamy

Probierz poleciał do Stanów oglądać zawodnika. Zagra na Euro?

Probierz poleciał do Stanów oglądać zawodnika. Zagra na Euro?

Twoja aktywność Google: co wie o tobie Google i jak usunąć historię?

Twoja aktywność Google: co wie o tobie Google i jak usunąć historię?

Szok w Austrii! Były mistrz olimpijski wznawia karierę i wystartuje jako... Holender

Szok w Austrii! Były mistrz olimpijski wznawia karierę i wystartuje jako... Holender