Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ABW pilnowała... nagrobków. Kilkunastu agentów patrolowało w nocy park im. Poniatowskiego (wideo)

ei24
paweł łacheta
W związku z 72. rocznicą sowieckiej agresji na Polskę w nocy z piątku na sobotę oficerowie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego pilnowali nagrobków na cmentarzu żołnierzy radzieckich w parku im. Poniatowskiego.

Naliczyliśmy w sumie sześć samochodów i dwunastu agentów. Funkcjonariusze na widok naszych reporterów wysiedli z zaparkowanych pod drzewami aut i... zaczęli udawać sportowców i spacerowiczów. Tyle że niektórymwystawały z kieszeni krótkofalówki.

- Czy pilnuje pan tego miejsca przed ewentualnymi wandalami? - pytamy jednego z nich.
- Nie, ja tu biegam - odpowiada oficer i... rozpoczyna się rozciągać, robi skłony.
- Teraz muszę się rozluźnić, bo mnie nogi bolą - dodaje. - Wspaniała pogoda na ruch, rześkie powietrze, dziś jest naprawdę doskonale.

Naszej rozmowie dyskretnie przyglądali się inni oficerowie, którzy powoli wzdłuż nagrobków wędrowali w naszym kierunku.
- A pan, co pan tutaj robi w środku nocy w środku parku? - zwracamy się do kolejnego mężczyzny, który wysiadł z samochodu i kręcił się po ciemnych alejkach.
- Ja też ćwiczę - usłyszeliśmy.

Zastanawiające jest, dlaczego nagrobków radzieckich żołnierzy, które, przypomnijmy, zostały na początku kwietnia br. zniszczone przez chuliganów, pilnowali agenci służb specjalnych. Dlaczego nie zlecono tego funkcjonariuszom straży miejskiej (wszak obecny komendant Dariusz Grzybowski to wciąż oficer ABW, który przebywa na urlopie) bądź policji?
- Mogę jedynie powiedzieć, że w parku były operacyjne samochody służb niemundurowych - mówi Radosław Kluska, naczelnik w łódzkiej straży miejskiej.
- W nocy z piątku na sobotę nie prowadziliśmy na terenie parku żadnych działań - mówi podinsp. Joanna Kącka, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi. - Policjanci natomiast patrolowali okolice parku zgodnie z codzienną służbą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany