Prowadząca z budzącym zazdrość powodzeniem drużynę multimedalistów mistrzostw Polski w rugby spółka Budowlani SA, na skutek prawnego sporu z KS Budowlani, nie zmieściła się w wyznaczonym przez urzędników czasie i nie dostała pieniędzy na dalszą działalność. Bardziej antyłódzkiej decyzji UMŁ trudno sobie wyobrazić.
Na reakcję na absurd, na który wybiły się władze miasta Łodzi, nie musiałem długo czekać. Posypały się ujęte w ironiczny nawias telefoniczne gratulacje z Krakowa i Wybrzeża. Tam się po prostu cieszą, że na skutek tego samobójczego strzału w plecy, odpada, a prznajmniej osłabia się, wielki konkurent w walce o ligowe zaszczyty.
Czy taki jest cel i sens działania władz miasta - gnoić swoich - ludzi którzy zdrowie, serce, talent i umiejętności oddają za Łódź i wyciągać pomocną, matczyną dłoń do innych?
Los mistrzowskiej ligowej drużyny rugby władzom Łodzi od dawna jest, w moim odczuciu, co najwyżej obojętny. Gotowe były szastać gotówką i wydawać ją na mecze rugbowych reprezentacji, które z braku właściwej reklamy, obeszły łodzian tyle co nic. A nie zdobyły się nawet na wystosowanie protestu do władz Polskiego Związku Rugby, gdy ten podejmował godną stalinowskich czasów decyzję, o pozbawieniu klubu nazwy pod jaką występować miał w rozgrywkach. W UMŁ w sprawach sportu jest ciemno, prawie noc...
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA