Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Absurd UMŁ. Procedury ważniejsze od mistrzostwa Polski!

pas
Rodzi się pytanie, czy władze Łodzi wybraliśmy po to, żeby bez zarzutu funkcjonowały nakreślone przy Piotrkowskiej 104 procedury, czy też żeby działały one dla dobra miasta i jego mieszkańców.

Prowadząca z budzącym zazdrość powodzeniem drużynę multimedalistów mistrzostw Polski w rugby spółka Budowlani SA, na skutek prawnego sporu z KS Budowlani, nie zmieściła się w wyznaczonym przez urzędników czasie i nie dostała pieniędzy na dalszą działalność. Bardziej antyłódzkiej decyzji UMŁ trudno sobie wyobrazić.
Na reakcję na absurd, na który wybiły się władze miasta Łodzi, nie musiałem długo czekać. Posypały się ujęte w ironiczny nawias telefoniczne gratulacje z Krakowa i Wybrzeża. Tam się po prostu cieszą, że na skutek tego samobójczego strzału w plecy, odpada, a prznajmniej osłabia się, wielki konkurent w walce o ligowe zaszczyty.
Czy taki jest cel i sens działania władz miasta - gnoić swoich - ludzi którzy zdrowie, serce, talent i umiejętności oddają za Łódź i wyciągać pomocną, matczyną dłoń do innych?
Los mistrzowskiej ligowej drużyny rugby władzom Łodzi od dawna jest, w moim odczuciu, co najwyżej obojętny. Gotowe były szastać gotówką i wydawać ją na mecze rugbowych reprezentacji, które z braku właściwej reklamy, obeszły łodzian tyle co nic. A nie zdobyły się nawet na wystosowanie protestu do władz Polskiego Związku Rugby, gdy ten podejmował godną stalinowskich czasów decyzję, o pozbawieniu klubu nazwy pod jaką występować miał w rozgrywkach. W UMŁ w sprawach sportu jest ciemno, prawie noc...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany