Na szczęście mamy jednak Hannę Zdanowską. Prezydent Łodzi poleciała do Londynu po wytyczne, jak trzeba organizować siatkarskie mistrzostwa świata 2014 roku, co jej służby prasowe uznały za niezwykłe wydarzenie i ochoczo o nim informowały. To ci dopiero był sukces!
A ja zamiast w Londynie wolałbym zobaczyć Zdanowską na obiektach przy al. Unii, mówiącą o sposobach i podjętych działaniach zmierzających do uratowania zasłużonych dla miasta koszykarskich sekcji ŁKS.
Szczególnie martwi, że prezydent miasta ma słabą pamięć i szybko zapomina o własnych słowach. Przecież przed rokiem, kiedy w tym właśnie miejscu informowała o planach budowy nowego stadionu, dodała, że powstanie także hala, w której będą grać koszykarki i koszykarze ŁKS. To m.in. dla nich miał być budowany obiekt na cztery tysiące miejsc dla widzów.
Szkoda, że pęd do światowości przesłonił najważniejszemu magistrackiemu urzędnikowi lokalne problemy. A przecież Hannę Zdanowską powołano na urząd po to, aby chuchała i dmuchała na to, co łódzkie, bo to nasza tożsamość i sól tej ziemi.
I nigdy o tym nie powinna zapominać!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rozanielona Kinga Duda wije sobie nowe gniazdko w Warszawie! ZDJĘCIA TYLKO U NAS
- Grób Wojciecha Siemiona wyróżnia się na cmentarzu. Uwielbiany aktor zginął tragicznie
- Gąsiewska wygina się w krzakach. Fani dostrzegli gigantyczną zmianę [ZDJĘCIA]
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem