Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

84-letnia biegaczka Janina Rosińska tuż przed epidemią wzięła udział w Mistrzostwach Polski. GALERIA

Anna Janiszewska
Anna Janiszewska
Janina Rosińska to 84-letnia biegaczka z Pabianic. Sportsmenka na swoim koncie ma 700 pucharów i tysiąc medali, w tym ponad 100 zdobyła w mistrzostwach Polski, Europy i Świata. Jak radzi sobie podczas epidemii koronawirusa?

O sportowych sukcesach Janiny Rosińskiej można mówić bez końca. 84-latka biegać zaczęła po 50 roku życia i robi to do dziś. Jest emerytowaną nauczycielką wychowania fizycznego. Jako seniorka nadal cieszy się świetną kondycją i pogodą ducha, chociaż pracę jej serca wspomaga rozrusznik.

- Niedawno byłam u kardiologa. Nie dziwi go moja dobra forma, bo jak podkreślił - trzyma mnie sport – opowiada pani Janina.

Sukcesy

Za swój największy ubiegłoroczny sukces uznaje udział w Mistrzostwach Polski z okazji 30-lecia Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Masters, gdzie w rankingu zajęła 11 miejsce (pobiegła na 100 i 200 m). Ten rok jest dla niej niestety mniej aktywny ze względu na epidemię COVID-19. Wiosną wzięła udział tylko w dwóch imprezach biegowych. Był to bieg uliczny na 15 kilometrów koło Poznania, gdzie wyróżniono ją jako najstarszą uczestniczkę. Zaś w marcu, tuż przed wybuchem pandemii, uczestniczyła w Mistrzostwach Polski w Lublinie, gdzie zdobyła wyróżnienie w trzech konkurencjach – na 100, 200 i 400 metrów.

- Na szczęście czuję się dobrze, nie choruję. Teraz głównie dużo spaceruję. W domu ćwiczę przed telewizorem. Puszczam sobie Polo TV i tańczę 30 minut dziennie. Przed epidemią chodziłam na tańce w Centrum Seniora w Pabianicach i Łaskim Domu Kultury, ale teraz niestety wszystko zamknięte, nic się nie dzieje. Przykro mi z tego powodu. - mówi seniorka.

Startując w zawodach wybiera krótsze dystanse, ale jeszcze parę lat temu przebiegła kilka półmaratonów. W całej swojej karierze biegowej ukończyła 366 maratonów. Jest wielokrotną mistrzynią Polski, świata i Europy w swojej kategorii wiekowej. W 2011 r. została mistrzynią świata w maratonie, który odbył się w Sacramento. Na swoim koncie ma też bieg na ponad 100 km. Gdy była młodsza, startowała rocznie w kilkudziesięciu imprezach biegowych w ciągu roku.

Epidemia – jak sobie radzi?

Latem pani Janina dużo jeździła na działkę. Zapraszała też koleżanki. To tu ma swoje muzeum – puchary i medale nie mieszczą się już w jej mieszkaniu w pabianickim wieżowcu. Teraz więcej siedzi w domu. Nie potrzebuje pomocy – sama robi zakupy i załatwia swoje sprawy. Ma tyle siły, że jeszcze pomaga innym!

- Robię koleżankom zakupy, chodzę do banku. Zawsze jestem chętna do pomocy - zaznacza.

84-latka przestrzega obostrzeń. Nosi maseczkę. Ma nawet drugą na zmianę, aby nie nosić jednej zbyt długo. Zaszczepiła się na grypę.

- Trzeba bardzo uważać, aby nie zachorować. Na koronawirusa też się zaszczepię i zachęcam do tego – apeluje seniorka.

Święta spędziła w małym gronie – z córką i zięciem.

- Moja wnuczka z prawnuczkiem bali się przyjechać. Moja rodzina podczas epidemii jest bardzo ostrożna – podkreśla.

Zwiedziła świat

Dzięki bieganiu 84-latka zwiedziła cały świat – biegała w Nowym Jorku i na Hawajach.

Ostatnio jej koleżanka Anna napisała o niej wiersz. To jego fragment:

„Jesteś wielką mistrzynią Polski, Europy i Świata, Janeczko zdobywaj laury jeszcze przez lata, aktywna i młoda duchem przekraczaj wieku granice, niech będą z ciebie dumni Polacy i Pabianice”.

Nic dodać, nic ująć.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany