Jak opowiadają policjanci, 82-latka z Buska odebrała we wtorek około południa telefon od kobiety podającej się za jej siostrzenicę. Dzwoniąca opowiadała, że ma kłopoty i potrzebuje pieniędzy.
- 82-latka odmówiła a chwilę później odebrała kolejny telefon, tym razem od człowieka podającego się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji. Mężczyzna tłumaczył, że zajmuje się tropieniem oszustów i prosił kobietę o pomoc w zastawieniu pułapki na przestępcę, który zaraz zadzwoni. Pytał też o jej numer komórkowy - relacjonuje sierżant Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Stało się tak, jak zapowiedział obcy. Tuż po nim ponownie zadzwoniła kobieta podająca się za krewną i prosząca o wsparcie.
- 82-latka, która przez komórkę miała kontakt z rzekomym policjantem ruszyła do banku i wypłaciła 60 tysięcy złotych. Potem zgodnie z poleceniem włożyła torbę z gotówką do kosza na śmieci. Mężczyzna zapewniał, że sytuacja jest pod kontrolą, pieniądze są bezpieczne a 82-latka odzyska je za godzinę - mówi Damian Janus. Ale po zapowiedzianym czasie mężczyzna się nie odezwał. Kobieta zrozumiała, że padła ofiarą naciągaczy.
- Telefoniczni oszuści coraz częściej uzupełniają swe historie o wątek rzekomego policjanta. Zapewniam, że prawdziwi stróże prawa nie proszą przez telefon o udzielenie pieniędzy potrzebnych do akcji. Jeśli usłyszycie państwo taką historię, jak najszybciej skontaktujcie się z numerem 997 - prosi Damian Janus.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]