Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

800 informatyków na basenie

rezerwowy pafka
W Łodzi chcielibyśmy znacznie bogatszej bazy sportowej. Na przykład na obiektach przy al. Unii
W Łodzi chcielibyśmy znacznie bogatszej bazy sportowej. Na przykład na obiektach przy al. Unii paweł łacheta
Codziennie, idąc do pracy, mijam basen Olimpii i żal mi serce ściska. Widzę bowiem, co z niego zostało. Piękny rekreacyjny obiekt położony w samym centrum miasta, co było jego wielkim atutem, został zrównany z ziemią. Zamiast niego powstanie biurowiec, w którym ma pracować 800 informatyków.

Już ich widzę oczami wyobraźni, jak latem pływają po warszawsku, brzuchem po piasku. Potrzeba będzie z 1600 ratowników, żeby wyciągać ich z wody, gdy niemający pływackich umiejętności informatycy zechcą się "wykąpać" w ciepłych morzach Egitpu, Tunezji, Grecji czy trochę zimniejszym Bałtyku.
Biedacy, nie zdobyli potrzebnych pływackich umiejętności, bo też nie mieli ich gdzie zdobyć. Władze miasta skutecznie ograniczają pola do rekreacji. Ktoś może się obruszyć, jak to, wszak przybywa w mieście ścieżek rowerowych, organizuje się coraz więcej biegów po asfalcie i betonie. Tak, to prawda, ale żeby się wykąpać czy w godziwych warunkach pograć w nogę, nie na przypominającym sportowego inwalidę orliku, tylko na normalnym boisku, to już kłopot, i to nie lada.
Obiekty sportowe w mieście umierają - wystarczy zobaczyć, co dzieje się z Budowalnymi, Startem, basenem Anilany. Wkrótce zostanie po nich tylko wspomnienie, a na ich miejscu wyrosną szklane domy, biurowce, w których zatrudnienie znajdą kolejne setki nieumiejących pływać... informatyków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany