Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

70-latek ma umrzeć z głodu, bo żyrował? Komornik zajął mu konto

(kz)
Stanisław Haładaj jest ścigany przez komornika, bo został żyrantem najbliższej rodziny. Gdy krewni przestali płacić należności, okazał się jedynym, z którego można ściągnąć dług.
Stanisław Haładaj jest ścigany przez komornika, bo został żyrantem najbliższej rodziny. Gdy krewni przestali płacić należności, okazał się jedynym, z którego można ściągnąć dług. Krzysztof Zając
70-letni Stanisław Haładaj z ul. 6 Sierpnia może umrzeć z głodu, bo komornik zajął mu całą emeryturę! Podobno dzieje się to zgodnie z prawem, chociaż przepisy mówią, że wierzyciel nie może pozbawić dłużnika wszystkich środków do życia. Pan Stanisław jest dłużnikiem, bo gdy najbliżsi krewni zakładali sklep w lokalu komunalnym, został ich żyrantem.

Komornik po 9 latach każe płacić za... cudzy mandat
Rodzina Kacprzaków spłaciła cudze długi. Komornik pomylił dłużników
Skradziono mu dowód 13 lat temu... teraz ściga go komornik

FILM: Wyrzucili staruszkę na bruk. Dramatyczny przebieg eksmisji
film: Eksmitowani vs. antyterroryści

Sklep zbankrutował i administracja upomniała się o swoje. A że krewniacy są niewypłacalni, dług jest ściągany z emeryta.
– Od marca z emerytury wynoszącej 1700 zł komornik zabierał mi po 544 zł – opowiada pan Stanisław. – Za resztę byłem w stanie jakoś przeżyć.
Ale w tym miesiącu niespodziewanie okazało się, że nie może z banku BKO BP, gdzie ma rachunek, odebrać jakiejkolwiek kwoty.
– Bank odesłał mnie do komornika, który zajął mój rachunek bankowy i zablokował wypłaty, a komornik kazał dogadywać się z bankiem.
Stanisław Haładaj jest w tej sytuacji bezradny. Wszyscy mu mówią, że komornik nie może go pozbawić środków do życia. Tymczasem samotnie mieszkający schorowany emeryt został bez pieniędzy.
W mieszkaniu temperatura jest prawie taka sama, jak na zewnątrz. Mężczyzna nałożył na siebie kilka warstw ubrań. Siedzi w domu w czapce i nie wie, co robić.
Próbowaliśmy sprawę wyjaśnić w kancelarii komorniczej Andrzeja Karweckiego z ul. Gdańskiej, gdzie dokonano zajęcia rachunku bankowego emeryta. Dowiedzieliśmy się jednak tylko, że... wszystkie działania komornika prowadzone są zgodnie z prawem.
Potwierdza to Andrzej Ritmann, przewodniczący Rady Izby Komorniczej.
– Komornik związany jest poleceniami wierzyciela. A ten może żądać nie tylko zajęcia części emerytury, ale także rachunku bankowego dłużnika. Wprawdzie ustawa emerytalna mówi, ile można potrącić ze świadczenia, a przepisy bankowe określają kwotę wolną od zajęcia (jest to trzykrotność przeciętnego wynagrodzenia), ale bank na polecenia komornika może zablokować wypłaty – mówi.
Przewodniczący Rady Izby Komorniczej twierdzi, że środowisko wielokrotnie występowało o usunięcie sprzeczności prawa, polegającej na tym, że pieniądze dłużnika są chronione w stopniu pozwalającym mu na przeżycie, ale jednocześnie przepisy pozwalają na życzenie wierzyciela pozbawić go faktycznie wszystkich środków do życia.
Co pozostaje panu Stanisławowi? Przetrwać jakoś miesiąc, a w ZUS-ie zlecić wypłatę następnej emerytury przez listonosza.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany