- Łódź polecił mi mój krajan, mieszkający w Warszawie. Rzeczywiście, miasto jest bardzo ładne - mówi podróżnik.
Przez te lata przejechał swoim jednośladem z małą przyczepą, w której wozi rzeczy niezbędne w podróży, 26 tysięcy kilometrów! Był we Włoszech, Watykanie, Monako, Niemczech, Francji, Szwajcarii, Luksemburgu, Czechach. Pokonał Alpy i Apeniny, objechał dookoła Sycylię. Na potwierdzenie prezentuje album z pieczątkami, zdjęciami i mapami miejsc, które odwiedził.
W Polsce był jeszcze w Gdańsku, gdzie spotkał się z Lechem Wałęsą i zdobył jego autograf. Nocuje u życzliwych ludzi albo w parkach czy w lesie w namiocie. Nie boi się podróżować sam.
- Ja gieroj! - śmieje się. - Ludzie mi pomagają, dają pieniądze, jedzenie, oferują nocleg. Jeden z łodzian dał mi nawet klucze od mieszkania, pozwala korzystać z komputera. Przed chwilą jakaś kobieta wręczyła mi 50 zł na drogę - dodaje.
To z pieniężnych datków, które zbiera po drodze, finansuje swoją pasję, jaką jest podróżowanie po Europie. Kiedyś był ciężko chory na cukrzycę, twierdzi, że wyleczył się sam, dzięki niekonwencjonalnym metodom. Teraz cieszy się życiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce