Obie łódzkie drużyny rozpoczęły drugą część sezonu ekstraklasy od porażek - ŁKS w doliczonym czasie gry stracił gola na 1:2 w Kielcach przegrał z Koroną. Widzew zaś uległ na własnym stadionie Jagiellonii 1:3 i była to już piąta porażka w roli gospodarza.
ŁKS ma tylko 10 punktów i każde kolejne potknięcie przybliża ekipę trenera Piotra Stokowca do spadku do pierwszej ligi. Sytuacja drużyny z al. Piłsudskiego wydaje się nieco lepsza, ale też trudno mówi o zadowoleniu kibiców. Choć Widzew ma na koncie 22 punkty, to po czterech kolejnych porażkach (licząc rundę jesienną) strefa spadkowa coraz bliżej. Drużyna trenera daniela Myśliwca zajmuje 14. miejsce w tabeli ekstraklasy, to ma tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.
W utrzymaniu ma pomóc doświadczony bramkarz Rafał Gikiewicz, który we wtorek podpisał umowę z Widzewem do końca sezonu. 36-latek wraca do polskiej ligi po blisko dekadzie.
W pierwszej rundzie Widzew wygrał na swoim stadionie 1:0, po golu Hiszpana Jordiego Sancheza.
ŁKS oba zwycięstwa w tym sezonie też odniósł przed własną publicznością, a na komplet punktów czeka od 20 sierpnia!
Bilans dotychczasowych 69 spotkań derbowych to 29 zwycięstw Widzewa, 27 remisów, 13 wygranych ŁKS. Bramki: 97-70 na korzyść Widzewa.
Na stadionie im. Władysława Króla o prymat w mieście zagrają drużyny, które potrzebują punktów do pozostania w elicie, a przed laty ich konfrontacje były prawdziwymi klasykami w najwyższej klasie rozgrywkowej. fani obydwu drużyn licz, że piłkarze ŁKS i Widzewa zrobił wszystko, by nawiązać do najlepszych tradycji.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
