W takiej sytuacji jest 6450 osób, które starają się o dofinansowanie przez Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia. Kolejka wynika ze skomplikowanych przepisów i braku środków na refundację w budżecie NFZ.
- Bez kolejki otrzymują dofinansowanie dzieci i młodzież ucząca się oraz osoby pracujące - mówi Beata Kosiorek-Aszkielaniec, rzecznik Łódzkiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. Niezbędne jest zlecenie potwierdzone przez laryngologa. W 2011 r. przeznaczyliśmy na ten cel 4,5 mln zł.
Po długim oczekiwaniu pacjent otrzymuje od NFZ dopłatę do aparatu w wysokości 560 zł. Kwota ta w niewielkim stopniu rekompensuje zakup niezbędnego sprzętu. Cena zwykłego aparatu słuchowego wynosi minimum 800 zł, ale w praktyce pacjenci kupują te lepsze, płacąc 1,5 - 2 tys. zł. Coraz też więcej osób, mając przed sobą kilka miesięcy oczekiwania na refundację, rezygnuje z niej i nabywa aparat za własne pieniądze.
- Jest coraz więcej niedosłyszących pacjentów - mówi dr Izabela Kwaśniewska z poradni przy ul. Wólczańskiej. - Dotyczy to nie tylko osób po 60. roku życia, ale również młodych, którzy słuchają głośnej muzyki przy użyciu słuchawek. Do tego dochodzi zewnętrzny hałas. Należy chronić uszy od natarczywych dźwięków, zapobiegać infekcjom i systematycznie kontrolować słuch.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?