55-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego utonął w morzu w pobliżu Łeby. Wyciągnął go z wody przypadkowy plażowicz.
Do tragedii doszło w poniedziałek 24 lipca przed godz. 15.00. 55-letni mężczyzna kąpał się na niestrzeżonej plaży zachodniej. Zaczął tonąć, na ratunek rzucił się przypadkowy plażowicz. Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. -Wyciągną ł go z wody. Na miejsce wezwano WOPR, karetkę, policję - informuje asp. sztab. Magdalena Zielke z KPP w Lęborku. - Niestety, mimo godzinnej reanimacji mężczyzna zmarł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!