5 tys. zł zadośćuczynienia otrzymał mężczyzna, któremu źle leczono zęby

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Leczenie kontynuował w Zakładzie Karnym, gdzie osadzono go po wyroku sądowym. Tutaj wykonano mu tu zdjęcie wszystkich zębów, a wtedy okazało się, że przy korzeniu jednego z nich znajduje się fragment narzędzia dentystycznego, które pozostało po leczeniu kanałowym. Wbrew temu co twierdził osadzony, nie był to błąd w sztuce, tylko powikłanie do którego może dojść w trakcie takiego kanałowego; pacjent o tym nie został przez stomatologa poinformowano choć ten powinien to zrobić.Czytaj więcej na następnej stronie
Leczenie kontynuował w Zakładzie Karnym, gdzie osadzono go po wyroku sądowym. Tutaj wykonano mu tu zdjęcie wszystkich zębów, a wtedy okazało się, że przy korzeniu jednego z nich znajduje się fragment narzędzia dentystycznego, które pozostało po leczeniu kanałowym. Wbrew temu co twierdził osadzony, nie był to błąd w sztuce, tylko powikłanie do którego może dojść w trakcie takiego kanałowego; pacjent o tym nie został przez stomatologa poinformowano choć ten powinien to zrobić.Czytaj więcej na następnej stronie Przemyslaw Swiderski
Młody mężczyzna trafiając do wspomnianej placówki miał zęby w złym stanie; brakowało mu pięciu, a w kolejnych siedmiu miał próchnicę. Aby doprowadzić je do porządku był na 18 wizytach u stomatologa.

Leczenie kontynuował w Zakładzie Karnym, gdzie osadzono go po wyroku sądowym. Tutaj wykonano mu tu zdjęcie wszystkich zębów, a wtedy okazało się, że przy korzeniu jednego z nich znajduje się fragment narzędzia dentystycznego, które pozostało po leczeniu kanałowym. Wbrew temu co twierdził osadzony, nie był to błąd w sztuce, tylko powikłanie do którego może dojść w trakcie takiego kanałowego; pacjent o tym nie został przez stomatologa poinformowano choć ten powinien to zrobić.

Jeszcze w marcu z powodu epidemii koronawirusa większość gabinetów stomatologicznych została zamknięta. Teraz, gdy dentyści powoli wracają do pracy, dla wielu z nich problemy spowodowane epidemią nie kończą się. Jak się okazuje, koszty środków ochronnych są tak wysokie, że stomatolodzy decydują się pobierać dodatkowe opłaty od pacjentów.WIĘCEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH

Dentyści: Za ochronę przed koronawirusem trzeba dodatkowo zapłacić

Sąd zauważył, że leczenie nie było planowe tylko doraźne, a osadzony zbyt długo czekał na wizytę. Naprawianie jednego z zębów trwało 4 lata, a powinno się zakończyć w czasie 3-4 miesięcy. Sąd podkreślił, że leczenie w takim zakresie, jakie otrzymał więzień, na wolności w ramach NFZ na wolności nie przysługuje. Uznał, że skoro więzień znajduje się w zamknięciu na podstawie decyzji państwa, to ono musi przejąć nad nim szczególna opiekę.

Decyzją sądu przyznano mu 5 tys. zł zadośćuczynienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Rekord zakażeń COVID-19 w roku 2023 - video flesz

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

r
rf

jajca ! osadzonym przyznaja kase a mnie nie dali swiadczenia rehabilitacyjnego na kregoslup choc mi sie nalezy /..... co za pieroolony kraj.

G
Gość

czekamy na więźnia który dostanie kasę za oklapłe uszy

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany
Dodaj ogłoszenie