Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

5 tys. grzywny i areszt za zwiedzanie Łodzi po pijaku na rowerze!

(em)
Dzisiaj w nocy do policyjnego aresztu przy ul. Sienkiewicza, trafił 27-latek, który koniecznie chciał po pijanemu zwiedzać Łódź rowerem.

- Cyklista za nocną eskapadę będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu do 5 tys. zł grzywny i do 3 miesięcy aresztu – mówi asp. sztab. Radosław Gwis z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej.
27-latek po raz pierwszy został ujęty przez strażników miejskich około godz. 3., gdy jechał rowerem, tzw. wężykiem, podziwiać uroki efektownie podświetlonego pałacu Poznańskiego.
- Cyklista, gdy został wylegitymowany na ul. Ogrodowej, ledwo trzymał się na nogach. Czuć było od niego woń alkoholu. Funkcjonariusze uniemożliwili mu dalszą jazdę i wezwali policję – opowiada Leszek Wojtas z łódzkiej Straży Miejskiej.
Okazało się wówczas, że 27-letni miłośnik nocnej jazdy rowerem ma aż 2, 2 promila alkoholu we krwi. Na jego prośbę na miejsce przyjechał kolega, któremu policjanci powierzyli jego rower . Cykliście mundurowi wystawili wezwanie, aby już w komisariacie, gdy wytrzeźwieje, rozliczyć go za jazdę po kielichu. 27-latek nie dał jednak za wygraną. Gdy odzyskał wolność wsiadł na rower i popedałował na ul. Piotrkowską. Miał jednak pecha. Po dwóch godzinach wpadł w ręce patrolu Straży Miejskiej. Funkcjonariusze wezwali policję i trafił na wytrzeźwienie do policyjnego aresztu.
- Dochodzi do siebie. Gdy będzie już trzeźwy zostanie przesłuchany. Ze względu na lekceważący stosunek do prawa będziemy wnioskować o jego surowe ukaranie przez sąd – mówi asp. sztab. Radosław Gwis.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany