Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

44-letni sprawca niedzielnego wypadku w Będzelinie usłyszał zarzuty

(kb)
W poniedziałek, 13 sierpnia, około godz. 12 - 12.30 w brzezińskiej prokuraturze rozpoczęło się przesłuchanie 44-latka, który w ostatnią niedzielę po pijanemu spowodował wypadek, w którym zginęła 10-letnia dziewczynka. Do tragedii doszło w Będzelinie (gm. Koluszki).

- Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące spowodowania w stanie nietrzeźwości wypadku ze skutkiem śmiertelnym, połączonego z  ucieczką z miejsca zdarzenia, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności w wymiarze do lat 12 - mówi Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Śmierć poniosła 10-latka, zaś 9-letnia córka 44-latka przewieziona została do Centrum Zdrowia Matki Polki. Mężczyzna był nietrzeźwy, stężenia alkoholu w jego organizmie wynosiło ok. 2,8 promila.

Do tragicznego wypadku doszło w ostatnią niedzielę. Kierując oplem astrą, około godz.17.50, mężczyzna zjechał na przeciwległy pas i potrącił lewą stroną dwie znajdujące się na poboczu dziewczynki (córkę i jej 10 letnią koleżankę - na stałe mieszkającą w Łodzi). Po potrąceniu zatrzymał się w odległości około 30 metrów, wysiadł z samochodu i... poszedł do domu. Z relacji świadków wynika, że był tak pijany, że po opuszczeniu auta dwukrotnie się przewrócił, a idąc do domu, mocno się zataczał. Został zatrzymany w miejscu zamieszkania. Nie miał prawa jazdy, a alkohol spożywał prawdopodobnie w miejscu pracy - kilkaset metrów od miejsca wypadku wykonywał prace remontowe, prawdopodobnie wracał do domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany