Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
5 z 12
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Z kabury policjanta zniknął służbowy pistolet P-64 i dwa...

44-latek podejrzany o zamordowanie policjanta zatrzymany... po 25 latach!

Z kabury policjanta zniknął służbowy pistolet P-64 i dwa magazynki amunicji. W śledztwie przesłuchano ponad tysiąc osób! Zabezpieczono też mnóstwo śladów biologicznych, fizykochemicznych, daktyloskopijnych i mechanoskopijnych. Podejrzewano, że zabójstwa dokonały osoby, które funkcjonariusz wziął pod lupę prowadząc dochodzenia. W obszarze zainteresowania śledczych znaleźli się m.in. trzej bracia, którzy włamali się do magazynu miejscowego przedsiębiorstwa handlującego sprzętem rolniczym i zostali zatrzymani przez Henryka Stolarka. Podejrzenia te potwierdzały wyniki badań braci na wariografie. Procesowo jednak nie udało się im udowodnić winy. Sprawa zabójstwa policjanta z powodu niewykrycia sprawców została wtedy umorzona.

Pod lupą Archiwum X

Po latach, gdy wydawało się że zabójcy policjanta pozostaną bezkarni, sprawę wzięli pod lupę policjanci z wydziału kryminalnego komendy wojewódzkiej w Łodzi. 28 czerwca bieżącego roku o toczącym się śledztwie poinformował w obszernym artykule „Express Ilustrowany”. Później ten sam tekst został zamieszczony w sieradzkim tygodniku „Nad Wartą”. Do prowadzących śledztwo zaczęły napływać ważne informacje. Z każdym dniem posiadali coraz więcej istotnych informacji. Starali się też przerwać zmowę milczenia wśród osób, które mogły posiadać wiedzę o okolicznościach zbrodni sprzed lat.

2 sierpnia policjanci z komendy wojewódzkiej w Łodzi, wyposażeni w prokuratorski nakaz zatrzymania Janusza K., wyruszyli radiowozami w kierunku zachodniej granicy państwa. Z ich ustaleń wynikało, że mężczyzna, którego podejrzewali o zamordowanie policjanta, będzie wracał z Niemiec, gdzie od kilku lat pracował na budowie. Ich ustalenia były bezbłędne. Mitsubishi, którym w towarzystwie dwóch mężczyzn podróżował Janusz K., około godziny 5.30 zatrzymało się na stacji paliw w gminie Gromadka. Gdy 44-latek się dowiedział, że zostaje zatrzymany pod zarzutem zabójstwa st. sierż. Henryka Stolarka, zbladł jak ściana. Nie stawiał oporu. Został zakuty w kajdanki i zaprowadzony do radiowozu.


Czytaj na kolejnym slajdzie



Zobacz również

Tygodniowy przegląd prasy w Słupcy, (28.04-4.05.2024)

NOWE
Tygodniowy przegląd prasy w Słupcy, (28.04-4.05.2024)

Tygodniowy przegląd prasy w Człuchowie, (28.04-4.05.2024)

NOWE
Tygodniowy przegląd prasy w Człuchowie, (28.04-4.05.2024)

Polecamy

Ciekawy turniej koszykówki 3x3 w hali łódzkiego Społem

Ciekawy turniej koszykówki 3x3 w hali łódzkiego Społem

Vuelta a Espana kobiet. Świetny występ Polek. Walka do samego końca WIDEO

Vuelta a Espana kobiet. Świetny występ Polek. Walka do samego końca WIDEO

Gospodarze za mocni dla Biało-Czerwonych. Pierwsza porażka w stolicy Brazylii!

Gospodarze za mocni dla Biało-Czerwonych. Pierwsza porażka w stolicy Brazylii!