We wrześniu dostarczono ok. 33 tys. takich zaświadczeń. Na zwolnieniu łodzianie przebywają od jednego dnia do nawet pół roku. Średnio są to dwa tygodnie.
- Najczęściej chorują osoby prowadzące własną działalność gospodarczą - mówi Monika Kiełczyńska, rzecznik prasowy I Oddziału ZUS w Łodzi. - Najwięcej osób jest nieobecnych w pracy z powodu zwyrodnienia i dolegliwości kręgosłupa oraz zaburzeń psychicznych, w tym nawracających depresji.
Nie wszyscy pacjenci wykorzystują czas zwolnienia na leczenie, co sugeruje, że czasami zaświadczenia o niezdolności do pracy są wystawiane na wyrost. W wielu przypadkach potwierdza to kontrola prowadzona przez pracowników ZUS. W konsekwencji takim pacjentom cofa się wypłatę zasiłku chorobowego. Od początku roku do końca września wydano ok. 200 takich decyzji na łączną kwotę ok. 216 tys. zł. Na gorącym uczynku - podczas strzyżenia klientki - został przyłapany fryzjer na zwolnieniu.
Podobnie było z kierowcą, który miał orzeczenie lekarza o niezdolności do pracy w firmie przewozowej, a w tym samym czasie busem przewoził podróżnych w innej firmie. Kolejnego mężczyznę kontrolerzy ZUS zastali przy pracach w ogrodzie, chociaż zgodnie ze wskazaniem lekarza powinien leżeć w łóżku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"