Dodatkowo śledczy ustalili, że mężczyzna doprowadził jedną nastolatkę do innej czynności seksualnej. Sąd Rejonowy w Zgierzu na wniosek Prokuratury Rejonowej nadzorującej śledztwo, zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt. Podejrzanemu grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Na trop 35-latka wpadli funkcjonariusze Zespołu ds. Nieletnich i Patologii zgierskiej jednostki policji, którzy 22 kwietnia 2015 r. zastawili na niego pułapkę. Wspólnie ze zgierskimi wywiadowcami pojechali do miejsca, gdzie miało dojść do wcześniej umówionego spotkania z dziewczyną. Tam zauważyli zaparkowane renault, a w nim siedzącego mężczyznę.
Podejrzewany zachowywał się bardzo nerwowo. Widocznie zniecierpliwiony wypatrywał przez okno i często spoglądał na telefon. Kilkakrotnie też odpalał auto i zmieniał miejsce postoju. W pewnym momencie, nie zdając sobie z tego sprawy, tak zaparkował renault, że stanął obok nieoznakowanego radiowozu policyjnego. Na taką chwilę tylko czekali policjanci, którzy wybiegli z auta i otoczyli go. Zupełnie zaskoczony takim obrotem sprawy mężczyzna nie stawiał oporu przy zatrzymaniu.
Funkcjonariusze przewieźli go do komendy w Zgierzu. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy dał podstawę, by 35-latek usłyszał zarzuty z rozdziału kodeksu karnego obejmującego przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. 24 kwietnia 2015 r. Sąd Rejonowy w Zgierzu zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?