Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

350 dziur na kilometr na ul. św. Teresy od Dzieciątka Jezus

(g)
Ulica św. Teresy  od Dzieciątka Jezus to jedna z najbardziej zniszczonych dróg w mieście. Pomiędzy ul. Szczecińską a ul. Kaczeńczową naliczyliśmy tam 350 dziur.
Ulica św. Teresy od Dzieciątka Jezus to jedna z najbardziej zniszczonych dróg w mieście. Pomiędzy ul. Szczecińską a ul. Kaczeńczową naliczyliśmy tam 350 dziur. Łukasz Kasprzak
Ponad trzysta pięćdziesiąt dziur w nawierzchni naliczyli nasi reporterzy na ul. św. Teresy od Dzieciątka Jezus na niespełna kilometrowym odcinku pomiędzy ul. Szczecińską a ul. Kaczeńczową.

Największa z nich ma ponad dwa metry długości i metr szerokości, najgłębsza ponad pół metra głębokości. Wszystkie skutecznie utrudniają jazdę.
- To absurd - narzekał kierowca ciężarówki z Pomorza, który dostarcza towar do jednej z firm w okolicy. - By nie uszkodzić pojazdu, muszę ograniczać prędkość do 20 km/h. Jeżdżę po całym kraju, ale taką drogę widzę po raz pierwszy.
Właścicielom pojazdów wtórują przedstawiciele firm i urzędów znajdujących się przy tej ulicy.
- Petenci skarżą na stan ulicy - mówi Jarosław Zacharski, zastępca naczelnika II Urzędu Skarbowego Łódź-Bałuty. Niemal naprzeciw urzędu jest jedna z największych wyrw w jezdni.
Przed tygodniem przy ulicy św. Teresy od Dzieciątka Jezus firma Rossmann otworzyła jedno z najnowocześniejszych centrów dystrybucyjnych w Europie. Nowoczesny, wysoki na 54 m biurowiec i przylegające do niego magazyny niezbyt pasują do dziurawej ulicy.
- Stan drogi na pewno nie napawa nas dumą - mówi Eliza Panek, rzecznik sieci Rossmann. - Prosimy władze miasta o naprawę zniszczonej nawierzchni, na tym jednak nasze możliwości się kończą.
- Wszystkie dziury zostaną jednak na pewno załatane - zapewnia Agnieszka Lubiatowska, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany