32-latek w lesie uprawiał konopie indyjskie. A jego brat miał w domu marihuanę...

Aby ustalić właściciela doniczkowej plantacji, policjanci podjęli obserwację tego miejsca. We wtorek około godz. 10.30 w okolicę uprawy leśna drogą podjechał samochód, z którego wysiadł mężczyzna i podszedł do roślin. Został zatrzymany. 32-latek nie krył zaskoczenia, że policjanci znaleźli jego uprawę. Jak tłumaczył, dzisiaj przyjechał dosadzić jeszcze dwie sadzonki oraz nawieźć nawozem pozostałe już rosnące.