Łączne koszty wyprodukowanego przez nie ciepła, jakie do tej pory poniósł magistrat, to 320 tys. zł. - Średnio w jednym koksowniku mieści się ok. 70 kg koksu, co wystarcza na 6 do 8 godzin spalania. Koksowniki są napełniane średnio trzy razy na dobę - mówi Marcin Masłowski, zastępca rzecznika prasowego prezydenta Łodzi.
Same koksowniki kosztowały około 10 tys. zł. Według wyliczeń magistratu, ich obsługa dobowa kosztuje około 20 tys. zł. Na razie, przynajmniej jeszcze na kilka dni, dopóki się nie ociepli, koksowniki zostaną na ulicach.
Czytaj też:
Życie przy koksowniku. Grzeją się tu, śpią, gotują |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice