2-latek spacerował po parapecie okna w Tomaszowie Mazowieckim. Dziecko uratowali policjanci
Mrożące krew w żyłach sceny zauważyła i uwieczniła w niedzielę (28 czerwca) około godz. 18 jedna z tomaszowianek. Po parapecie okna przy ulicy Berka Joselewicza w Tomaszowie spacerowało małe dziecko w samym pampersie. Kobieta natychmiast zaalarmowała służby.
- Dyżurny tomaszowskiej komendy policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie od kobiety, która oświadczyła, iż z okna swojego budynku widzi na parapecie otwartego okna mieszkania na pierwszym piętrze w sąsiedniej kamienicy, małe dziecko - mówi asp. Grzegorz Stasiak, rzecznik policji w Tomaszowie Maz.
W trakcie rozmowy ze zgłaszającą dyżurny skierował na miejsce interwencji w centrum Tomaszowa policyjny patrol. Policjanci po chwili byli już na miejscu. W tym czasie sąsiedzi dobijali się do drzwi mieszkania, próbując zaalarmować matkę maluszka, lecz bezskutecznie. Mundurowi zareagowali natychmiastowo i niemal intuicyjnie.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE