2,5-latek zamknął babcię na balkonie na trzecim piętrze. Interweniowała straż pożarna

Straż pożarna interweniowała w bloku przy ul. Kmicica. Po godz. 11 zadzwonił jeden z mieszkańców z informacją, że na balkonie na trzecim piętrze kobieta wzywa pomocy.

Gdy strażacy przybyli na miejsce okazało się, że kobieta nie może otworzyć drzwi balkonowych i wejść do mieszkania. Tymczasem w środku jest jej 2,5-letni wnuk kobiety. Najprawdopodobniej to on zamknął drzwi gdy babcia wyszła z mieszkania. nie można wykluczyć również, że zatrzasnęły się one same na skutek przeciągu.

Strażacy weszli po drabinie na balkon, a następnie weszli do mieszkania przez uchylone okno. Dziecku, które przez kilkadziesiąt minut było samo w mieszkaniu nic się nie stało.