Spotkanie w hali sportowej z Gryficach zorganizował starosta Kazimierz Sać.
- Z jakiej puli poszły pieniądze na ten alkohol? - pytał starostę reporter "Faktów" TVN. - Wszelkie zapytania na piśmie proszę - odpowiadał starosta Kazimierz Sać. - Potrzebuje pan zebrać myśli, aby odpowiedzieć na to pytanie? - dopytywał reporter. - Proszę o wszelkie pytania na piśmie - powtórzył Kazimierz Sać.
Alkohol lał się strumieniami w hali sportowej, w której obowiązuje... zakaz wnoszenia i spożywania napojów alkoholowych. Gdy sprawa zrobiła się głośna, starosta i radni szybko zmienili regulamin hali sportowej, z którego usunęli zapis o zakazie spożywania napojów wyskokowych...
Jak się okazało nikt z urzędników nie miał sobie nic do zarzucenia. To, że funkcjonariusze w mundurach pili alkohol też wydało im się normalne.
Teraz nad wszystkim pochyli się prokuratura i sprawdzi, czy przypadkiem jednak nie doszło do złamania prawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?