24-latek zmarł na chodniku po przepychance ze znajomym

Jak ustalili policjanci z Koluszek, dwaj rowerzyści (wśród których był 24-latek) pokłócili się z idącą chodnikiem parą i ich kolegą (wszyscy się znali).

- Jeden z rowerzystów zaatakował jednego z kolegów -tłumaczy przebieg zdarzenia asp. sztab. Radosław Gwis z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - 20-latek, który szedł z dziewczyną, wstawił się za nim i popchnął 24-letniego rowerzystę na płot. Popchnięty upadł na asfalt.

Chwilę później okazało się, że 24-latek stracił przytomność. Grupa wezwała karetkę pogotowia. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny.

Jak twierdzi Radosław Gwis, 24-latek nie miał na ciele żadnych śladów obrażeń, które mogłyby przyczynić się do jego śmierci. Zalecono wykonanie sekcji zwłok. 20-latek został zatrzymany.

- W tym przypadku nie możemy mówić o zabójstwie, ale co najwyżej uszkodzeniu ciała ze skutkiem śmiertelnym -dodaje Gwis.

Mieszkańcy Wiśniowej Góry są wstrząśnięci tym co się wydarzyło. Jak twierdzą, 20-latek niedawno wyszedł z aresztu.

GDZIE JEST BURZA 11.07? SPRAWDŹ, O KTÓREJ NAWAŁNICA? BURZA GODZINA [MAPA BURZ]
Czytaj także w Expressie Ilustrowanym:
ŻYCZENIA URODZINOWE. KRÓTKIE, ŚMIESZNE ŻYCZENIA URODZINOWE SMS
KIEDY WYPŁATY 500 ZŁ NA DZIECKO? KIEDY PIENIĄDZE 500 PLUS?