Policjanci pojechali na ul. Kruczą, gdzie według ich ustaleń mógł przebywać sprawca włamania do marketu, które miało miejsce w sierpniu br. przy ul. Pabianickiej. Złodzieja zauważył pracownik ochrony, który usłyszał alarm i poszedł sprawdzić, z jakiego powodu się włączył. Ochroniarz powiadomił policję oraz kierownika sklepu.
Policjanci dokładnie sprawdzili pomieszczenia i wyjaśnili, w jaki sposób włamywacz dostał się do wnętrza. Okazało się, że wszedł przez dach, wykorzystując do tego linę. Tą samą drogą uciekł. Wytypowano nienotowanego dotąd 21-letniego łodzianina. Gdy policjanci pojechali do jego mieszkania, 21-latek był zaskoczony i nie stawiał oporu.
Okazało się, że to nie była jedyna kradzież, jakiej się dopuścił w tym markecie. Inna miała miejsce 29 października br. Mężczyzna wykorzystał okazję i wyszedł ze sklepu, nie płacąc za towar. 21-latek odpowie również za kradzież z włamaniem do sklepu przy skrzyżowaniu ulic Rzgowskiej i Paderewskiego. Jak sam przyznał, włamał się jeszcze do sklepu przy ul. Broniewskiego. Mężczyzna kradł głównie sprzęt elektroniczny.
21-latek usłyszał zarzut kradzieży oraz dwóch kradzieży z włamaniem.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?