2019: To ma być dobry rok dla budżetu obecnych i przyszłych emerytów

Przyszły, 2019 rok zapowiada się dobrze dla obecnych i przyszłych emerytów.

Waloryzacja

Parlament przyjął już nowe zasady waloryzacji świadczeń, jaka będzie przeprowadzona od 1 marca 2019 r. Jest pewne, że podwyżka dla emerytów wyniesie co najmniej 70 zł, pod warunkiem że mają wypracowany wymagany minimalny staż pracy wynoszący dla kobiet 20 lat, a dla mężczyzn 25 lat. Dla osób mających świadczenia wyższe niż 2200 zł brutto, waloryzacja będzie wyższa, bo wynikająca z faktycznego wskaźnika waloryzacji. Według aktualnych szacunków rządu wynieść ma on 3,26 proc. Faktyczna wysokość będzie znana dopiero w lutym, gdy GUS ogłosi wskaźnik inflacji i wzrostu wynagrodzeń za 2018 r.

Przyszłoroczne zasady waloryzacji są wyjątkiem od zasady. Oznacza to, że obowiązują tylko jednorazowo.

Minimalna emerytura za rodzicielstwo

Kończą się już prace nad ustawą gwarantującą minimalną emeryturę dla osób z licznym potomstwem. Matki, ale także i ojcowie, którzy wychowali co najmniej czwórkę dzieci będą mieli zagwarantowaną minimalną, ustawową emeryturę niezależnie od tego, jakim się wykażą stażem pracy. W skrajnym przypadku rodzic, który nigdy nie pracował i emerytura mu się nie należy, dostanie zagwarantowaną kwotę, która od 1 marca 2019 r. wyniesie 1100 zł brutto, czyli ok. 930 zł na rękę.

W przypadku osób, które część życia przepracowały, ale ich staż nie gwarantuje im minimalnej emerytury, ich świadczenie zostanie podniesione do gwarantowanej kwoty, czyli 1100 zł.

Pieniądze dla Sybiraków

W Polsce jest ponad 20 tysięcy Sybiraków, którym nigdy nie zrekompensowano okresu pobytu na zsyłce na terenie byłego Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Wielu z nich otrzymuje bardzo niskie świadczenia i żyje w niedostatku. Rząd zdecydował, że dostaną oni jednorazową rekompensatę wynoszącą 200 zł za każdy miesiąc zsyłki, ale nie mniej niż 2400 zł. Projekt ustawy w tej sprawie do parlamentu skierował prezydent Andrzej Duda. Pomoc ma objąć osoby, które podlegały sowieckim represjom w latach 1939 - 1956. Ustawa jest jak na razie procedowana w komisjach sejmowych, ale ma poparcie wszystkich klubów poselskich, więc w najbliższym czasie powinna być uchwalona. Wypłaty będą dokonywane przez ZUS.

Emerytury bez podatku

Około 35 miliardów złotych ma kosztować budżet obywatelski projekt ustawy zwalniającej emerytów z podatku od otrzymywanych świadczeń. Chociaż początkowo rząd twierdził, że nie stać go na taki uszczerbek w finansach państwa, ustawa nie została w pierwszym czytaniu odrzucona i skierowano ją do dalszych prac w komisjach. Gdyby została przyjęta w zaproponowanym kształcie, emeryci dostający dziś około 930 zł na rękę, mieliby świadczenie wyższe o 170 zł!

Opieka 75 plus

W 2019 r. rozszerzony zostaje program pomocy dla starszych osób, które ukończyły 75 lat. Osoby te będą mogły skorzystać z dofinansowywanych w połowie z budżetu państwa usług opiekuńczych. W tym roku programem objęte były osoby samotne. W 2019 r. z pomocy będą mogli skorzystać także seniorzy mający rodziny. Ograniczeniem w dostępności programu jest warunek, by skorzystały z niego jedynie mniejsze gminy, które liczą do 60 tys. mieszkańców.

Wysoka waloryzacja składek emerytalnych

Waloryzacja kapitału emerytalnego, który jest podstawą obliczania wysokości przyszłej emerytury, odbywa się co roku, w czerwcu. W tym roku wskaźnik waloryzacji wyniósł 8,68 proc. i był najwyższy od czasu obowiązywania obecnego systemu emerytalnego. Oznacza to, że osoba, której kapitał emerytalny wynosił 100 tys. złotych, zyskała na ubiegłorocznej waloryzacji 8,68 tys. zł. Przeciętny kapitał emerytalny osoby, która przepracowała 35 - 40 lat i osiągała zarobki w granicach średniej krajowej wynosi około 700 tysięcy złotych. Po tegorocznej waloryzacji kapitał ten wzrósł o 60.760 zł. W praktyce oznacza to, że przechodzący na emeryturę w czerwcu br. mieli świadczenie wyższe (przy takim samym kapitale początkowym) o 8,68 proc. od przechodzących na emeryturę miesiąc wcześniej. W 2019 roku wskaźnik waloryzacji kapitału emerytalnego powinien być również bardzo wysoki. Wynika to ze sposobu, w jaki jest on obliczany. Jego podstawą jest bowiem procentowy przyrost wszystkich składek, jakie wpływają do ZUS. A one rosną i to szybko. Wynika to z czterech przyczyn. Pierwszą jest szybko rosnąca płaca minimalna, która powoduje, że „automatycznie” rośnie także kwota składek emerytalnych wpływających do budżetu. Kolejnym powodem wysokiego wskaźnika waloryzacji kapitału emerytalnego są szybko rosnące przeciętne płace. Od 2000 roku wzrosły z 1923 zł do 4271 zł. W tym roku wzrost płac będzie co najmniej pięcioprocentowy. To także przekłada się na wyższe składki emerytalne, a zatem na wskaźnik waloryzacji. Kolejnym powodem wysokiej waloryzacji kapitału w ZUS jest spadające bezrobocie, a zatem więcej osób, które swoimi składkami zasilają ZUS. Wprawdzie gospodarka osiągnęła próg nasycenia pracownikami i bezrobotnych w 2019 r. nie będzie już ubywać, ale dzięki dobrym wynikom za 2018 r. przybyło płacących do ZUS. Na wysoką waloryzację wpływają także obcokrajowcy. W Polsce legalnie zatrudnionych jest około 300 tysięcy Ukraińców i ciągle ich przybywa. Pracując legalnie i płacąc składki, dokładają się do naszego funduszu w ZUS. Jeżeli nie zaczną z Polski wyjeżdżać, wypracują dla nas wyższy wskaźnik waloryzacji, a zatem i wyższą emeryturę. Dlatego z decyzją o przejściu na utrzymanie ZUS warto poczekać do czerwca, do kolejnej waloryzacji.

Pogoda na poniedziałek + 4 kolejne dni (24 + 25-28.12.2018):