Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

20 psów w kawalerce! Fekalia, brud i smród

(lb)
Psy zostały wyłapane i przewiezione do schroniska.
Psy zostały wyłapane i przewiezione do schroniska. Paweł Łacheta
Straż miejska zabrała w środę (5 listopada) do schroniska 20 kundelków, które mieszkały z 63-letnią opiekunką w dwuizbowym lokalu na drugim piętrze kamienicy przy ul. Górnej na Kozinach. Zwierzęta – mają od kilku tygodni do kilku miesięcy – nigdy nie były na dworze. Załatwiały się w mieszkaniu. Smród czuć było przed kamienicą.

– Psy chowają się pod stery śmieci – mówił jeden ze strażników biorących udział we wczorajszej akcji. – Bez uprzątnięcia tego wysypiska, które jest w mieszkaniu, wyłapanie wszystkich nie będzie proste.

Służby miejskie pojawiły się w kamienicy po tym, jak do mieszkania psiej opiekunki zapukała policja. Funkcjonariusze na polecenie prokuratury mieli doprowadzić mężczyznę przebywającego we wspomnianym lokalu. Gdy otworzył drzwi, nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli – hałdy śmieci, sfora zdziczałych psów, a do tego zwalający z nóg odór. Wezwali straż miejską i powiadomili schronisko przy ul. Marmurowej, że wkrótce trafi tam kilkadziesiąt psiaków.

– Psy załatwiały się w mieszkaniu, a fekalia przeciekały do lokalu piętro niżej – mówi nastolatka mieszkająca w kamienicy. – W nocy często nie mogliśmy spać, bo czworonogi tak hałasowały, że nie pozwoliły nam zmrużyć oka.

Tuszyńscy radni kłócą się o... misie! Bo autor Kubusia Puchatka obciął sobie jądra

Psia opiekunka w kamienicy mieszkała od kilkunastu lat. Była samotna, czasami odwiedzał ją brat. Ponoć była już na emeryturze, dorabiała sprzątaniem. W kamienicy mówiło się również, że ma wyrok eksmisyjny.
– Gdy pytałem ją, dlaczego na klatce schodowej tak śmierdzi, przekonywała, że to nie z jej mieszkania, bo ona ma tylko kilka psów – mówi lokator mieszkający na pierwszym piętrze.

Mieszkańcy kamienicy twierdzili, że sprawą już wcześniej starali się zainteresować służby miejskie. Bez efektu.
– Być może nie przyjeżdżali, bo wiedzieli, że sąsiadka i tak będzie eksmitowana? – zastanawia się jeden z lokatorów.
Wczoraj opiekunka zwierząt nie chciała z nikim rozmawiać. Lekarz pogotowia zdecydował, że zostanie przewieziona na konsultacje do szpitala im. Babińskiego. Niewykluczone, że kobiecie zostanie przedstawiony zarzut znęcania się nad zwierzętami.

Zbigniew Stonoga atakuje Mariusza Sokołowskiego. Rzecznik policji: to brednie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: 20 psów w kawalerce! Fekalia, brud i smród - Express Ilustrowany

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany