20 psów i kotów zamieniło schroniskową celę przy ul. Marmurowej na prawdziwy dom

Na rozpatrzenie czeka jeszcze blisko 300 wniosków od miłośników zwierząt, którzy chcą zmienić los mieszkańców schroniska. Największym zainteresowaniem cieszą się młode psy i szczeniaki, alw wśród 320 psów i 50 kotów są także czworonogi w tzw. słusznym, czyli dojrzałym wieku i seniorzy 10+. To na nich chcą zwrócić uwagę pracownicy schroniska, bo one najtrudniej znoszą schroniskową rzeczywistość, a potrafią oddać swoje psie serce człowiekowi, który zechce dać im na stare lata prawdziwy dom. Na dodatek w doskonałych, domowych warunkach stare psy odzyskują siły i młodnieją. Wbrew metryce szaleją jak te młodsze i merdają ogonem na powitanie. I długo zyją. Jak BabkU, która jest ambasadorką psich adopcji.

– Po operacji lekarze dawali jej miesiąc życia, wzięłam ją do domu na długi majowy weekend, żeby nie siedziała sama w schroniskowym szpitalu – wspomina Marta Olesińska, dyrektor schroniska. – BabkU postanowiła nie umierać i cieszyć się życiem, a mnie przypadł zaszczyt towarzyszyć jej w tym życiu. Za nami piaty majowy weekend razem.

Decyzję o adoptowaniu psa i uzasadnienie wraz z numerem i imieniem zwierzaka, który nam się podoba(nie więcej niż trzy) nalezy wysłać mailem i czekać na odesłaną z placówki ankietę adopcyjną. Po jej wypełnieniu i odesłaniunależy czekać na telefon od pracownika schroniska. Adopcje umawiane są na konkretny dzień i godzinę. Najpierw na zapoznanie z pupilem.

Wszystkie formalności załatwiane są przed schroniskiem. Należy mieć maskę i rękawiczki. Jeśli adopcja będzie możliwa, czworonóg może zostać zabrany do domu. Osoby, które adoptują pupila ze schroniska muszą sie liczyć z wizytą kontrolną poadopcyjną.
Opłata adopcyjna wynosi: 57 zł (pies), 37 zł (kot), 32 zł (szczeniak lub kocię).