Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi opowiada, że do tych mrożących krew w żyłach wydarzeń doszło w nocy z 27 na 28 marca 2014 r. pod Kutnem.
CZYTAJ TEŻ: Do woja marsz! Ruszy kwalifikacja wojskowa w 2015 r.
18-latka do domu 32-letniego mężczyzny, którego zabiła, przyjechała w towarzystwie jego znajomego, kierowcy busa poznanego na przystanku autobusowym w Kutnie. Nastolatka i 32-latek pili alkohol. Gdy znajomy gospodarza odjechał zostawiając ich samych, rozochocony 32-latek zaczął się dobierać do 18-latki. Ta wyrwała się z jego objęć, chwyciła leżący na stole nóż i kilka razy pchnęła nim mężczyznę w pierś. Jak później stwierdziła to prokuratura, rana zadana w okolice mostka okazała się śmiertelna. Roznegliżowana 18-latka wybiegła z domu. Stojącą ją drodze z Kutna do Płocka zauważył mężczyzna przejeżdżający samochodem.
ZOBACZ: Uwaga! Strażacy likwidują ok. 10 kilometrową plamę oleju. Zaczyna się na Włókniarzy
Kobieta była roztrzęsiona i na rękach i nogach miała krew. Mężczyzna powiadomił pogotowie i karetka zabrała ją do szpitala. Tam 18-latka poinformowała personel, że zabiła mężczyznę, który chciał ją wykorzystać seksualnie. Kobieta została zatrzymana przez policję. Na polecenie prokuratury poddano ją badaniu sądowo-psychiatrycznemu. Biegli nie dopatrzyli się podstaw do kwestionowania jej poczytalności. Z ich opinii wynika, że w chwili popełniania zarzucanego jej czynu działała pod wpływem silnego wzburzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"