180 minut w rytmie zumby! Zabawa w szczytnym celu

Zumba (rodzaj tańca łączącego elementy fitness i kroki różnych tańców latynoamerykańskich) oraz miłość dla zwierząt przyciągnęły do hali sportowej przy ul. św. Jana w Pabianicach sporą rzeszę pań. W sobotę zorganizowano charytatywny maraton zumby dla schroniska dla zwierząt w Pabianicach. Zamiast biletów wstępu uczestnicy wręczali organizatorom karmy dla psów i kotów (niektóre worki ważyły nawet 20 kg), legowiska dla pupili oraz miski. Już na kilka minut przed rozpoczęciem imprezy pod ścianami korytarza stały kolumny opakowań suchej karmy i tej w puszkach. Kolejne „porcje” donosili spóźnialscy w trakcie maratonu.

-Co roku biorę udział w tej imprezie (była to 5. edycja maratonu) i choć sama nie tańczę zumby, to uwielbiam patrzeć, jak robią to inni - mówi pani Klaudia, pabianiczanka, którą spotkaliśmy podczas sobotniego maratonu.

- Zumba! Zumba! Zumba! - dobiegało ze sceny kwadrans po godz. 16 (bo wtedy rozpoczął się wspólny taniec). A chwilę później wbiegło na nią pięciu roztańczonych instruktorów, którzy kolejno prowadzili tłum tancerzy. Przeważały panie, ale wśród pląsujących białogłowych od czasu do czasu było widać bardziej męskie ruchy.

- Trzeba się dobrze wyspać, wziąć wygodne buty, wodę i dobre towarzystwo i wówczas nie potrzebne są żadne „napoje energetyczne” - śmieje się Asia, który na maraton przyjechała z koleżankami. Dziewczyny trenują zumbę regularnie w jednym z klubów sportowych w Łodzi.

Jak twierdzą specjaliści, podczas godzinnego treningu zumby można spalić od 300 kcal ( w zależności od masy ciała). W trakcie tanecznego wysiłku trzeba jednak pamiętać o wodzie, żeby organizm się nie odwodnił.