Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

17-latek porażony prądem na klatce schodowej. "Kopnęła" go... barierka

(izj)
Nastolatka prąd poraził, kiedy jedną ręką trzymał się barierki, a drugą dotknął klamki w drzwiach.
Nastolatka prąd poraził, kiedy jedną ręką trzymał się barierki, a drugą dotknął klamki w drzwiach. Krzysztof Szymczak
17-letni Sebastian Kluba, mieszkający w bloku przy ul. Syrenki 19 na Radogoszczu, został porażony prądem, gdy dotknął... barierki na klatce schodowej.

Na trzy dni trafił do szpitala. Kiedy na miejsce przyjechało pogotowie energetyczne, okazało się, że przez barierkę płynie prąd o napięciu 230 woltów!

Dwa tygodnie wcześniej na tej samej klatce prąd poraził lokatora z IV piętra. W ostatnich dniach do podobnego zdarzenia doszło w sąsiednim bloku. W obu na klatkach schodowych instalowano energooszczędne oświetlenie, wyposażone w czujniki ruchu.

– Wychodząc z mieszkania chwyciłem się barierki – opowiada Sebastian. – Zorientowałem się jednak, że nie domknąłem drzwi, drugą ręką złapałem więc za klamkę i wtedy zaczęło mną telepać. Nie byłem w stanie cofnąć rąk ani nawet krzyczeć. Kopnąłem z całej siły w schodek i wtedy upadłem, uderzając o drzwi do mieszkania. Huk usłyszeli rodzice i wyjrzeli, by sprawdzić, co się stało.

Podczas montażu nowego oświetlenia na klatce zlikwidowano włącznik zainstalowany wcześniej na barierce, przez co powstała w niej dziura. Wystawały z niej kable.
– Początkowo nie były niczym osłonięte – mówi Sylwester Kluba, tata Sebastiana. – Dopiero gdy zgłosiliśmy sprawę w spółdzielni, po kilku dniach pojawili się pracownicy firmy wykonującej remont i osłonili je najpierw taśmą, a potem kawałkiem plastiku. Tylko że ten kawałek plastiku każdy może odkleić i znowu dojdzie do nieszczęścia.

Spółdzielnia „Radogoszcz-Wschód” nie potrafi wskazać winnego zdarzenia.
– W ciągu ostatniego roku zamontowaliśmy około 6 tys. LED-owych opraw w 70 procentach naszych bloków – mówi Tomasz Majcher, zastępca prezesa. – Wszystkie instalowała firma z Bydgoszczy. Co prawda nie wszędzie od razu zakładano zaślepki osłaniające kable w barierce, ale wszystkie kable izolowano. Być może izolacja po prostu się zsunęła. Informacja o porażeniu dotarła do nas jedna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany