W mieszkaniu jest tak zimno, że na drzwiach wejściowych od strony mieszkania pojawił się lód!
- Pismo zakazujące palenia w piecu z powodu uszkodzonego przewodu kominowego dostałam od administracji Zielony Rynek - opowiada pani Bogusława. - Nie powiedziano mi, jak mam ogrzać mieszkanie.
Po telefonicznej interwencji w Centrum Zarządzania Kryzysowego UMŁ pracownik administracji przyniósł jej grzejnik elektryczny. Niewiele on jednak daje.
- Prowadzę w mieszkaniu rodzinne pogotowie opiekuńcze. Mam w tej chwili pod opieką 3-tygodniowego noworodka, którego matka zostawiła w szpitalu zaraz po urodzeniu i 3,5 -letniego chłopca odebranego rodzicom przez policję - opowiada Bogusława Lesiak. A temperatura w mieszkaniu spadła do 16 st. C.; na metalowych drzwiach wyjściowych jest lód! Przewód kominowy ma być naprawiony dopiero, gdy temperatury będą dodatnie, co może nastąpić za wiele tygodni. Pokój, w którym przebywają dzieci, ogrzewam piecem akumulacyjnym i już się boję rachunków za prąd.
Jolanta Góra, dyrektor administracji Zielony Rynek, nie ma sobie nic do zarzucenia.
- Zakaz palenia w piecu wydała straż pożarna ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców budynku. Pani Bogusławie Lesiak dostarczono taki grzejnik, jakim administracja dysponowała - tłumaczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?