Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

15 miesięcy w kolejce do lekarza. Kłopoty z dostaniem się do specjalisty

(ew)
Prawie 15 miesięcy muszą czekać na pierwszą wizytę w poradni w szpitalu im. Kopernika chorzy na osteoporozę! Wszystkie terminy w przyszłym roku są tam już zajęte. Nie ma jeszcze zapisów na 2013 r.

Podobnie jest w innych szpitalach i placówkach m. in. w poradni przy ul. Wierzbowej.

Do neurologa w "Koperniku" można się zapisać dopiero na lipiec przyszłego roku. Podobny termin obowiązuje w szpitalu im. Barlickiego.
Do proktologa w "Koperniku" zapisują na luty.
Chorzy nie mogą się dostać w 2011 r. również do innych specjalistów w łódzkich poradniach. Są odsyłani z kwitkiem i mają czekać na zapisy u kardiologa, endokrynologa w ICZMP, chirurga naczyniowego, ortopedy. - Jestem oburzona, że na wizytę u ortopedy trzeba czekać do przyszłego roku, a zapisy są dopiero w przyszłym miesiącu - mówi Jadwiga Bogusz, która chciała zamówić wizytę u ortopedy.
Dyrektorzy szpitali i poradni bezradnie rozkładają ręce, gdyż mają ograniczone możliwości. - Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłacił nam w ub. roku 16 mln zł za nadwykonania w zakresie świadczeń medycznych w centrum urazowym, w tym już 17 mln zł, a my nie możemy odmówić przyjęcia pacjentów - mówi Wojciech Szrajber, dyrektor szpitala im. Kopernika.
Natomiast w łódzkim NFZ zasłaniają się tym, że pieniądze na świadczenia medyczne w ramach kontraktów zostały rozdysponowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany