Podróż rozpoczęli spod Grupowej Oczyszczalni Ścieków w Łodzi, a zakończyli w Kole, tuż za miejscem, w którym Ner wpada do Warty.
Góóóry śmieci
Podróż nie obyła się bez problemów i zaskakujących sytuacji. Na pierwsze kajakarze napotkali już pierwszego dnia.
- Mieliśmy w planach sprzątanie śmieci, napotkanych po drodze -- mówi Michał Królicki. - Okazało się to jednak niemożliwe, bo już na odcinku do Lutomierska napotkaliśmy ich tyle, że zapełnilibyśmy nimi kilka ciężarówek. Między śmieciami, odpadami i starymi meblami były też szkielety martwych zwierząt. Widok był wstrząsający.
Kilka kilometrów przed Lutomierskiem prąd rzeki zrobił się silniejszy, a koryto pełne ostrych zakrętów.
- Czuliśmy się jak podczas spływu górskiego - wspomina kajakarz. - Trzeba było wykazać się krzepą i dobrą koordynacją. Ostatecznie do Lutomierska przypłynęliśmy cali i zdrowi.
Tuż za miastem na łódzkich podróżników czekała kolejna pułapka.
- Rzeka była już tam uregulowana, ale na drodze natknęliśmy się na kilka lokalnych elektrowni i jazów - opowiada Michał. - Przy każdym z nich trzeba było wyciągnąć kajak na brzeg i zwodować w miejscu, w którym było to możliwe. W sumie na odcinku kilku kilometrów musieliśmy zrobić to aż... 17 razy.
Pierwszy dzień podróży zakończył się po pokonaniu około 30 km, w okolicach Małynia.
Raki w rzece?
Drugiego dnia podróży kajakarze dopłynęli do Poddębic. Za miastem okazało się, że rzeka w tym miejscu jest wyjątkowo czysta, a malownicze zakątki sprawiają, że jest wymarzona do kajakowych spływów. Niestety, po południu łodzian zaskoczyła burza. Z pomocą przyszedł emeryt, który odpoczywał na działce niedaleko rzeki w miejscowości Borki.
- Zaprosił nas do siebie i pozwolił spędzić u siebie noc - opowiada Królicki. - Rano ruszyliśmy w dalszą podróż. Zanim wsiedliśmy do kajaków, znalazłem dwa raki. A to dowód, że rzeka jest naprawdę czysta.
Trzeciego dnia wieczorem, już bez większych przeszkód, łodzianie dotarli do Majdanów. Tam Ner wpada do Warty. Dzień później byli już w Kole, które było celem ich spływu.
- Podróż została dokładnie udokumentowana i opisana - mówi kajakarz. - Opracowujemy teraz wszystkie dane. W niedługim czasie na ich podstawie chcemy stworzyć przewodnik po Nerze, który przyda się innym miłośnikom kajakarstwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?