Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zobacz niezwykłą kolekcję ZWiK. Historia łódzkiej kranówki: Jak powstawał Zalew Sulejowski i miejskie wodociągi

Piotr Grabowski
Budowa Zalewu Sulejowskiego rozpoczęła się w latach 50., a zakończyła w latach 60. Miał być to zbiornik wody pitnej dla Łodzi stworzony na rzece Pilicy.
Budowa Zalewu Sulejowskiego rozpoczęła się w latach 50., a zakończyła w latach 60. Miał być to zbiornik wody pitnej dla Łodzi stworzony na rzece Pilicy. ZWiK
Ile łodzianie płacili za wodę w latach trzydziestych? Jak wyglądał przedwojenny dźwig napędzany siłą mięśni? Kto zapewnił dostawy wody pitnej mieszkańcom? Jak budowano Zalew Sulejowski? Odpowiedzi na te pytania można znaleźć w udostępnionych łodzianom bogatych archiwach Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.

Stara Łódź na 1000 fotografii
Zakład Wodociągów i Kanalizacji pokazuje, jak bardzo zmieniła się Łódź od czasów, gdy w latach 20. ubiegłego stulecia zaczęto budować kanalizację oraz wodociąg. Na blisko 1000 archiwalnych zdjęć oraz dziesiątkach map, ksiąg i dokumentów można zobaczyć, jak wyglądała codzienność sprzed niemal wieku.
- Mało kto wie, że najpierw Łódź skanalizowano, a dopiero potem powstawały wodociągi - mówi Hanna Jeżewska-Mer, prezes ZWiK. - Działo się tak dlatego, że ścieki z fabryk zaczęły zanieczyszczać wodę pitną w 18 rzekach, z których mieszkańcy czerpali wodę. Ważniejsze więc było budowanie kanalizacji, która odprowadzi ścieki poza miasto, niż wodociągów. Zresztą w Łodzi masowo korzystano też ze studni, które znajdowały się niemal na każdym podwórku.

Izba pamięci dla każdego
Archiwa ZWiK od lat budziły bardzo duże zaciekawienie wśród historyków, miłośników miasta, studentów czy pisarzy. Ze starych przedwojennych ksiąg można odczytać, ile wówczas za wodę płacił zwykły Kowalski, a ile potentat mający tkalnie, farbiarnie i inne fabryki. Mapy przedstawiają, jak wyglądał dawny układ ulic, a setki zdjęć obrazują starą zabudowę Łodzi oraz życie mieszkańców, np. pracownię kowala czy maszyny budowlane. Na rysunkach i dokumentach technicznych widać, jak budowniczowie radzili sobie w tamtych czasach z tworzeniem podziemnych zbiorników na wodę, murowanych kanałów (powstało ich 200 km) lub kopaniem studni. Na wielu dokumentach widnieją podpisy twórców łódzkich wodociągów i kanalizacji, czyli brytyjskiego inżyniera W. H. Lindleya, czy jego współpracownika inż. Stefana Skrzywana.
Izbę pamięci, jak archiwum z dokumentami nazywają wodociągowcy, zwiedzać można za darmo w grupach zorganizowanych, po wcześniejszym uzgodnieniu terminu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany